Soja: ta „cudownie zdrowa żywność” została powiązana z ryzykiem uszkodzenia mózgu i rakiem piersi

żywność i napoje sojowe

W skrócie -

  • Wielu ekspertów ds. zdrowia oraz media reklamują niefermentowane produkty sojowe (tofu, mleko sojowe, ser sojowy itp.) jako korzystne dla zdrowia, ale w rzeczywistości ryzyko związane z ich spożywaniem znacznie przewyższa potencjalne korzyści
  • Soja zawiera wiele silnych hormonów, które mogą siać spustoszenie w organizmie. Zwłaszcza kobiety są narażone na działanie fitoestrogenów i izoflawonów zwartych w soi, ponieważ są one silnymi goitrogenami, powodującymi problemy z tarczycą, zmęczenie i niepłodność
  • Dodatkowo tysiące badań powiązały niefermentowane produkty sojowe z niedożywieniem, zaburzeniami trawienia, zaburzeniami pracy układu odpornościowego, pogorszeniem funkcji poznawczych, zaburzeniami reprodukcyjnymi, rakiem i chorobami serca
  • NIGDY nie powinno się karmić małych dzieci produktami sojowymi – codzienne podawanie dziecku mleka sojowego dla niemowląt jest ekwiwalentem dawki estrogenu zawartej w 5 tabletkach antykoncepcyjnych

Według dr. Mercoli

Gdybyś uważnie zapoznał się z tysiącami badań dotyczących soi, mocno wierzę, że doszedłbyś do tego samego wniosku co ja – to znaczy, że ryzyko związane ze spożywaniem niefermentowanych produktów sojowych PRZEWYŻSZA wszelkie możliwe korzyści. Zauważ, że dotyczy to niefermentowanych produktów sojowych.

Przez wieki, ludzie mieszkający w Azji spożywali fermentowane produkty sojowe, takie jak natto, tempeh i sos sojowy, ciesząc się korzyściami zdrowotnymi. Fermentowane produkty sojowe nie sieją spustoszenia w organizmie, tak jak niefermentowane produkty sojowe.

Niestety wielu ludzi prowadzących zdrowy styl życia zostało oszukanych i zmanipulowanych, w wyniku czego uwierzyli, że niefermentowane i przetworzone produkty sojowe, takie jak mleko sojowe, ser sojowy, sojowe hamburgery i lody sojowe są dla nich dobre.

Dlaczego soja stała się tak popularna?

Jeśli wydaje Ci się, że żywność sojowa pojawiła się znikąd w XXI wieku i została uznana za „cudowną żywność korzystną dla zdrowia”, to stało się tak z poniższych powodów.

W latach 1992-2006 wartość sprzedaży produktów sojowych wzrosła z 300 milionów dolarów do niemal 4 miliardów dolarów – według Soyfoods Association of North America, stało się tak praktycznie w ciągu jednej nocy. Wzrost ten nastąpił z powodu gwałtownej zmiany nastawienia wobec soi. Ta zmiana nie była przypadkowa – była wynikiem ogromnych inwestycji branży sojowej w kampanię reklamową, która odniosła ogromny sukces.

Jest to tragiczny przypadek sprytnego marketingu i zwykłych kłamstw, które zakorzeniły się w społeczeństwie, a ostatecznym rezultatem jest wzrost zysku przemysłu sojowego i pogorszenie zdrowia większości osób, które zostały oszukane i od dłuższego czasu spożywają niefermentowane produkty sojowe.

Ciemna strona soi

Większość produktów sojowych dostępnych na lokalnym rynku nie należy do zdrowej żywności. Wyjątkiem są fermentowane produkty sojowe, o których napiszę więcej w dalszej części artykułu. Duża część soi jest genetycznie modyfikowana i skażona pozostałościami toksycznych pestycydów, takich jak Roundup. Pestycydy są stosowane w celu eliminacji chwastów, co prowadzi do zwiększenia produkcji.

W przeciwieństwie do kultury azjatyckiej, w której ludzie spożywają niewielkie ilości produktów z niemodyfikowanej genetycznie soi, zachodni przetwórcy wytwarzają z soi dwa produkty - białko i olej. Nie są to produkty ani naturalne, ani bezpieczne.

Dr Kaayla Daniel – autor The Whole Soy Story – zwraca uwagę na tysiące badań wiążących soję z niedożywieniem, zaburzeniami trawiennymi, zaburzeniami układu immunologicznego, dysfunkcją tarczycy, zaburzeniami funkcji poznawczych, problemami reprodukcyjnymi i niepłodnością – a nawet z nowotworami i chorobami serca. Oto przykłady skutków zdrowotnych związanych ze spożyciem soi:

Rak piersi

Kamienie nerkowe

Uszkodzenie mózgu

Zaburzenia układu odpornościowego

Nieprawidłowości w rozwoju niemowląt

Ciężkie, potencjalnie śmiertelne alergie pokarmowe

Zaburzenia tarczycy

Zaburzenia płodności

Niebezpieczeństwo podczas ciąży I karmienia piersią

Zwolennicy soi twierdzą, że żywność na bazie soi (łączą fermentowane produkty z niefermentowanymi) chroni przed chorobami – od raka okrężnicy, prostaty i piersi po udar, osteoporozę i astmę. Jednak nigdy nie wspominają o badaniach, które rzucają światło na wady soi. Nie mówią również o zagrożeniach dla zdrowia, które zostały udowodnione przez wiele solidnych badań.

Innym niefortunnym faktem jest to, że 80% soi uprawianej na świecie jest wykorzystywanej do produkcji pasz dla zwierząt gospodarskich, dlatego produkcja soi przyczynia się do wylesiania. Niektórzy zwolennicy soi sugerują, że dobrym rozwiązaniem jest przejście na wegetarianizm – lekkomyślne zalecenie wynikające z całkowitej ignorancji dotyczącej odżywiania – podczas gdy o wiele lepszym rozwiązaniem jest gruntowny przegląd sposobu, w jaki zwierzęta są karmione i hodowane.

Dlaczego spożywanie soi jest ryzykowne?

Poniżej podsumowano ryzyko związane ze spożywaniem soi.

91% soi uprawianej w USA jest genetycznie modyfikowanej (GMO) — Modyfikację genetyczną przeprowadza się w celu nadania odporności na toksyczny herbicyd Roundup. Chociaż ma to na celu zwiększenie wydajności rolnictwa i obniżenie ceny soi, wadą jest to, że tak uprawiana soja jest obciążona tym toksycznym pestycydem. Rośliny zawierają również pochodzące z bakterii geny białek, które nigdy nie były częścią ludzkiej żywności.

Genetycznie zmodyfikowana soja została powiązana ze wzrostem częstości alergii. Niepokojące jest to, że jedyne przeprowadzone i opublikowane badanie dotyczące żywienia ludzi genetycznie zmodyfikowaną żywnością, potwierdziło, że gen wprowadzony do genetycznie zmodyfikowanej soi przenosi się do DNA ludzkich bakterii jelitowych i nadal funkcjonuje. Oznacza to, że lata po tym, jak przestaniesz jeść genetycznie modyfikowaną soję, wciąż możesz wytwarzać potencjalnie alergenne białko w swoich jelitach.

Soja zawiera naturalne toksyny tzw. substancje „antyodżywcze” — Produkty sojowe zawierają substancje antyodżywcze, takie jak saponiny, sojoksyny, fityniany, inhibitory proteazy, szczawiany, goitrogeny i estrogeny. Niektóre z tych czynników zakłócają enzymy potrzebne do trawienia białka.

Soja zawiera hemaglutyninę — Hemaglutynina jest substancją sprzyjającą krzepliwości krwi, która powoduje zlepianie się czerwonych krwinek. Zlepione komórki krwi nie są w stanie prawidłowo wiązać i rozprowadzać tlenu do tkanek.

Soja zawiera goitrogeny — Goitrogeny to substancje, które blokują syntezę hormonów tarczycy i zakłócają metabolizm jodu, zakłócając tym samym funkcjonowanie tarczycy.

Soja zawiera fityniany — Fityniany (kwas fitynowy) wiążą się z jonami metali, zaburzając wchłanianie niektórych minerałów, w tym wapnia, magnezu, żelaza i cynku – wszystkie wymienione minerały są kofaktorami ważnych procesów biochemicznych w organizmie. Jest to szczególnie problematyczne w przypadku wegetarian, ponieważ nie spożywają mięsa, które zmniejsza działanie fitynianów (zatem jeśli jesz soję, pamiętaj również o tym, aby jeść mięso).

Soja jest bogata w izoflawony – genisteinę i daidzeinę — Izoflawony są rodzajem fitoestrogenu, który jest związkiem roślinnym przypominającym ludzki estrogen. Związki te naśladują, a czasem blokują ludzki estrogen. Stwierdzono, że mają one niekorzystny wpływ na różne ludzkie tkanki. Fitoestrogeny sojowe zaburzają funkcje endokrynne, mogą powodować niepłodność i prowadzić do rozwoju raka piersi u kobiet.

Picie nawet dwóch szklanek mleka sojowego dziennie przez jeden miesiąc dostarcza wystarczającej ilości fitoestrogenów, aby zmienić cykl menstruacyjny u kobiety. Chociaż FDA wprowadziło regulacje dotyczące produktów zawierających estrogeny, nie wydało żadnych ostrzeżeń na temat soi.

Soja zawiera toksyczne ilości glinu i manganu — Soja jest przetwarzana (przemywana kwasem) w aluminiowych zbiornikach. Podczas tego procesu mogą uwalniać się duże ilości aluminium i przechodzić do produktu sojowego. Mieszanka sojowa zawiera do 80 razy więcej manganu niż mleko kobiece.

Mleko sojowe dla niemowląt zagraża zdrowiu dziecka — Niemal 20% amerykańskich niemowląt otrzymuje mleko sojowe. Estrogeny zawarte w soi mogą nieodwracalnie zaszkodzić rozwojowi układu rozrodczego dziecka i zdrowiu reprodukcyjnemu. Niemowlęta karmione mlekiem sojowym przyjmują codziennie ilość estrogenu będącą ekwiwalentem 5 tabletek antykoncepcyjnych.

Należy również wziąć pod uwagę kwestię pestycydów i modyfikacji genetycznych. Uprawy soi są silnie pryskane pestycydami, a same rośliny genetycznie modyfikowane (GMO). Warto unikać produktów sojowych choćby z chęci unikania GMO... chyba że chcesz być zwierzęciem laboratoryjnym w tym ogromnym, niekontrolowanym eksperymencie przeprowadzanym przez przemysł biotechnologiczny.

Jakie produkty sojowe są dobre dla zdrowia?

Dla jasności, nie jestem przeciwnikiem wszystkich produktów sojowych. Soja może być niezwykle zdrowa, ale TYLKO jeśli jest ekologiczna i odpowiednio sfermentowana. Po długim procesie fermentacji, poziom fitynianów i substancji „antyodżywczych” w soi zostaje znacząco zredukowany, a ich korzystne właściwości stają się dostępne dla układu trawiennego.

Być może słyszałeś, że Japończycy żyją dłużej i mają niższe wskaźniki zachorowalności na raka niż Amerykanie, ponieważ jedzą bardzo dużo soi – ale spożywają przede wszystkim fermentowane produkty sojowe. Fermentowane produkty sojowe są jedynymi, które polecam konsumować. Należą do nich:

  • Tempeh — fermentowane ciasto sojowe o mocnej konsystencji i orzechowym, przypominającym grzyby smaku.
  • Miso — fermentowana pasta sojowa o słonej, maślanej konsystencji (powszechnie stosowana w zupie miso).
  • Natto — fermentowane ziarna soi o lepkiej konsystencji i mocnym, serowym smaku.
  • Sos sojowy jest tradycyjnie wytwarzany w procesie fermentacji soi z dodatkiem soli i enzymów; Bądź ostrożny, ponieważ wiele odmian sosu sojowego dostępnych obecnie na rynku jest produkowanych w sztucznym procesie chemicznym.

Należy pamiętać, że tofu NIE znajduje się na tej liście. Tofu nie jest produktem fermentowanym, więc nie należy do żywności, którą polecam.

Witamina K2: jedna z największych zalet fermentowanych produktów sojowych

Jedną z głównych zalet fermentowanych produktów sojowych, szczególnie natto, jest wysoka zawartość witaminy K2. Witamina K2 jest niezbędna do zapobiegania osteoporozie, chorobom sercowo-naczyniowym i chorobom mózgu, takim jak otępienie. Chroni przed różnymi nowotworami, w tym rakiem prostaty, płuc, wątroby i białaczką. Witamina K działa synergistycznie z witaminą D.

Witamina K jest czasami określana terminem „zapomniana witamina”, ponieważ jej zalety są często pomijane. Jej nazwa pochodzi od słowa „koagulacja”, co miało na celu odzwierciedlić istotną rolę jaką pełni w krzepnięciu krwi. Faktycznie, enzym nattokinaza – od nazwy natto – jest bezpieczniejszy i skuteczniejszy w rozpuszczaniu skrzepów krwi niż kwas acetylosalicylowy. Ponadto jest z powodzeniem stosowany w medycynie od ponad 20 lat.

Jeśli lubisz natto lub inne fermentowane produkty sojowe, mogą one zapewnić kilka miligramów witaminy K2 dziennie (ten poziom znacznie przewyższa ilość witaminy K2 występującej w innych produktach, nawet w ciemnozielonych warzywach). Niestety, korzyści zdrowotne wynikające ze spożywania wielu fermentowanych produktów sojowych mogą dla niektórych osób nie być wystarczające, aby przekonać się do ich smaku. Jeśli nie chcesz spożywać natto, aby zapewnić sobie odpowiednie spożycie witaminy K2, najlepszą rzeczą jest suplementacja witaminy K2 (MK-7). Pamiętaj, że witaminę K należy przyjmować ze źródłem tłuszczu, aby prawidłowo się wchłonęła. W przypadku dorosłych osób, zalecam spożycie około 150 mcg witaminy K2 dziennie.

Wskazówki pozwalające unikać niezdrowych produktów sojowych

Pamiętaj, że jeśli produkt sojowy nie jest fermentowany (tak jak tempeh, miso, natto lub tradycyjny sos sojowy), najlepiej go unikać.

Produkty sojowe, których należy unikać:

Tofu

Mleko sojowe

Ser, lody i jogurt z mleka sojowego

TVP (teksturowane białka roślinne) – izolat białka sojowego zawierający dużą ilość glutaminianu sodu, którego zdecydowanie nie należy spożywać

Olej sojowy

„Mięso” sojowe (produkty wytworzone z TVP)

Białko sojowe

Zielona fasolka sojowa

Mleko sojowe dla niemowląt

Najlepszym sposobem na wyeliminowanie niefermentowanych produktów sojowych z diety jest unikanie przetworzonej żywności. Zamiast tego należy kupować żywność pełnowartościową, którą sam przygotujesz. Jeśli kupujesz produkty w opakowaniach, możesz sprawdzić etykietę, aby sprawdzić, czy zawierają soję.

+ Źródła i odniesienia