Według dr. Mercoli
Nowy koronawirus – COVID-19 – pochodzi z tego samego miasta w Chinach, co wirus SARS. Eksperci starają się znaleźć skuteczne metody zapewniania opieki i minimalizowania skutków choroby.
Jednym z obecnie badanych leków jest chlorochina – lek powszechnie stosowany w celu kontroli malarii. Chlorochina jest syntetyczną pochodną chininy, która kiedyś była jedyną metodą leczenia malarii. Jednak chinina jest gorzka i powoduje znaczące działania niepożądane.
Legenda głosi, że aby ułatwić przyjmowanie leku, Brytyjczycy mieszkający w Indiach mieszali chininę z dżinem, cytryną lub limonką. Brytyjskie kolonie rozrosły się, a wkrótce potem, w 1858 roku tonik uzyskał patent. Schweppes wprowadził tonik na rynek USA prawie 100 lat później, a dżin i tonik pozostały integralną częścią historii Wielkiej Brytanii i Ameryki.
Jednak chociaż tonik jest aromatyzowany chininą, nie zawiera jej tyle, co lek. Tonik zawiera nie więcej niż 83 mg chininy na 1-litrową butelkę (33,8 uncji), a dawka terapeutyczna wynosi od 500 mg do 1000 mg.
CNN poinformował, że stosowanie chlorochiny zostało ogłoszone przez prezydenta Trumpa, który powiedział, że FDA zatwierdziła stosowanie tego leku w leczeniu koronawirusa. Jednak FDA wydała oświadczenie, że lek nie został zatwierdzony, ale może być przepisywany „off-label”, ponieważ obecnie nie ma leczenia zatwierdzonego przez FDA.
Wcześniejsze dane sugerują, że badania nad chlorochiną mogą być owocne
Historycznie istnieją mocne dowody na to, że chlorochina i hydroksychlorochina są skuteczne w leczeniu infekcji wywołanych przez koronawirusa SARS, który pojawił się w 2003 roku.
Testy laboratoryjne wykazały również, że chlorochina jest skuteczna przeciwko COVID-19 w badaniach na hodowlach komórkowych. Hydroksychlorochina (Plaquenil) wykorzystuje tę samą ścieżkę, co chlorochina, ale ma bezpieczniejszy profil działań niepożądanych.
Te i inne wyniki skłoniły naukowców do przeprowadzenia dalszych badań nad zastosowaniem leków przeciwmalarycznych w celu powstrzymania podobnych infekcji. Niedawno ogłoszono wyniki chińskich badań klinicznych z użyciem chlorochiny, ale dane nie zostały udostępnione innym naukowcom do przeglądu. Do czasu opublikowania surowych danych trudno jest podejmować decyzje kliniczne.
W 2009 roku jedno z badań oceniało zastosowanie chlorochiny w leczeniu infekcji wywołanej przez koronawirusa podtypu OC43 u ludzi, o którym wiadomo, że powoduje ciężkie infekcje dolnych płuc. Naukowcy zastosowali model zwierzęcy i odkryli, że leczenie wstępne wykazało, że lek był wysoce skuteczny przeciwko temu podtypowi wirusa. Zainteresowanie lekami antymalarycznymi podkreśla unikalną dystrybucję wirusa:
„Z analizy danych dotyczących dystrybucji wynika, że endemiczna obecność malarii chroni niektóre populacje przed wybuchem epidemii COVID-19, szczególnie w krajach najsłabiej rozwiniętych. Warto zauważyć, że mechanizm działania niektórych leków przeciwmalarycznych (np. właściwości przeciwwirusowe) sugeruje ich potencjalną rolę w chemoprofilaktyce epidemii”.
Malaria jest powodowana przez pasożyta przenoszonego na ludzi przez zainfekowane komary Anopheles. 93% wszystkich przypadków na całym świecie i 94% zgonów związanych z malarią występuje w regionie afrykańskim.
Kiedy przeglądasz przyjazną dla użytkownika, interaktywną mapę Johns Hopkins Medicine, aby śledzić rozprzestrzenianie się epidemii na całym świecie, to możesz zaobserwować, że jedynym miejscem z mniejszą liczbą przypadków niż Afryka jest Rosja.
Eksperci testują skuteczność chlorochiny przeciwko COVID-19
W świetle wcześniejszych wyników badań i aktualnych danych, w jednym z trwających badań klinicznych bierze udział 1000 pracowników, którzy mają większy potencjał zarażenia się w zależności od poziomu narażenia. Uniwersytet Oksfordzki rozpoczyna proces w maju 2020 roku. Przewiduje się jego zakończenie w maju 2022 roku.
Naukowcy prowadzą podwójnie zaślepione, randomizowane, kontrolowane placebo badanie do oceny zastosowania chlorochiny w porównaniu z placebo przyjmowanym przez trzy miesiące lub do momentu zdiagnozowania COVID-19. Naukowcy mierzą nasilenie choroby układu oddechowego i wyniki kliniczne.
W jednym z niedawno opublikowanych badań uzyskano zachęcające wyniki przy użyciu hydroksychlorochiny. Dr Didier Raoult z Francji – specjalista ds. kontroli zakażeń – zakwalifikował do badania 24 pacjentów z COVID-19. Pacjenci otrzymują 600 mg hydroksychlorochiny każdego dnia. Miano wirusa jest monitorowane w warunkach szpitalnych.
W zależności od prezentacji klinicznej, naukowcy dodali azytromycynę do protokołu leczenia. Pacjenci z innego szpitala, którzy odmówili zastosowania protokołu, byli traktowani jako kontrola negatywna. Naukowcy doszli do wniosku, że pomimo małej liczebności próby, badanie:
„Pokazuje, że leczenie hydroksychlorochiną jest istotnie związane ze zmniejszeniem/zniknięciem miana wirusa u pacjentów z COVID-19, a działanie leku jest wzmacniane przez azytromycynę”.
Ta próba została zainicjowana przez Raoulta, który leczył swoich pierwszych pacjentów chlorochiną, dzięki czemu doświadczyli szybkiego powrotu do zdrowia i skrócenia czasu zakażania.
Malaria i COVID-19 nie mają ze sobą wiele wspólnego – a może mają?
Chociaż malaria i koronawirus nie wydają się mieć ze sobą wiele wspólnego, lek skuteczny przeciwko pasożytowi wywołującemu objawy malarii, wykazuje również zdolność do zmniejszania objawów infekcji wywoływanej przez koronawirusa. Seheult wyjaśnia mechanizm:
„Kiedy koronawirus zainfekuje komórkę, przekazuje do niej mRNA, na podstawie którego zajdzie translacja z udziałem rybosomów. Pierwszą rzeczą, którą zrobią rybosomy jest translacja, czyli synteza białka na matrycy RNA. Tym białkiem jest wirusowa polimeraza RNA, inaczej replikaza. Wykazano, że ten enzym jest hamowany przez wysokie wewnątrzkomórkowe stężenia cynku.
Jak się okazuje, chlorochina jest jonoforem cynku, podobnie jak hydroksychlorochina. Jonofor cynku jest po prostu białkiem, które pozwala cynkowi dostać się do komórek. Nie wiemy, czy tak naprawdę tak to działa w tym przypadku, ale wydaje się, że jest to wiarygodny mechanizm działania leku, polegający na tym, że hydroksychlorochina i chlorochina zwiększają wewnątrzkomórkowe stężenie cynku, a cynk hamuje replikazę wirusa”.
Dowody wskazują, że glukonian cynku i octan cynku skutecznie zmniejszają nasilenie i czas trwania infekcji wirusowych. Cynk ma kluczowe znaczenie dla skuteczności układu odpornościowego, funkcji enzymów, syntezy białek i podziału komórek. Badania wykazują, że stosowanie suplementu cynku skraca czas przeziębienia o 33% i zmniejsza nasilenie objawów.
Cynk jest niezbędnym składnikiem białek przeciwwirusowych tzw. palców cynkowych, które „hamują replikację niektórych wirusów poprzez tłumienie translacji i promowanie degradacji wirusowego mRNA”. Ta aktywność hamuje również namnażanie wirusa grypy typu A, o którym wiadomo, że wywołuje 75% przypadków grypy.
Jednak nie wszystkie produkty zawierające cynk dają takie same wyniki. Gdy pastylka do ssania zawiera nie tylko cynk, ale i inne składniki, mogą one zakłócać proces. Wiele składników może ze sobą wchodzić w interakcje, nawet jeśli są bezpieczne i skuteczne, gdy są stosowane samodzielnie.
Na przykład istnieją dowody na to, że kwas cytrynowy, mannitol i sorbitol wiążą się z cynkiem i zmniejszają jego wchłanianie.
Szybkie rozprzestrzenianie się COVID-19 zwiększa potrzebę środków zapobiegawczych
W przytoczonym filmie, Seheult opisuje wyniki jednego z badań opublikowanych w Science w marcu 2020 roku. Naukowcy zastosowali model matematyczny, aby ustalić, w jaki sposób choroba rozprzestrzeniała się przed i po wprowadzeniu zakazu podróżowania w Chinach, co miało miejsce 23 stycznia.
Odkryto, że 86% ludzi nie zostało zdiagnozowanych 23 stycznia 2020 roku, co oznacza, że nie zostali przetestowani pod kątem wirusa, więc nie wiedzieli, że go mają. Autorzy badania napisali, że osoby, które nie zostały zdiagnozowane, często miały łagodne objawy lub nie miały żadnych objawów infekcji wirusowej, a zatem nie byli świadomi konieczności przeprowadzenia testu.
Model matematyczny zastosowany w badaniu ujawnił, że niezdiagnozowane przypadki były odpowiedzialne za 79% wszystkich udokumentowanych przypadków w Chinach. Oznaczałoby to, że gdyby zidentyfikowano niezdiagnozowane przypadki COVID-19, liczba znanych infekcji spadłaby o 79%. Według Seheulta, liczba zainfekowanych w Wuhan spadłaby o 66%.
Naukowcy napisali, że osoby chore, które nie były zdiagnozowane, z łagodnymi objawami albo bez nich, byli w 55% równie zaraźliwi jak chorzy z objawami. Jednak sama liczba niezdiagnozowanych przypadków przyczyniła się do szybkiego rozprzestrzeniania się wirusa w Chinach.
Jak wskazują naukowcy, aby w pełni zatrzymać i kontrolować rozprzestrzenianie się wirusa należy połączyć identyfikację chorych za pomocą dokładnych testów z izolacją osób, które mają wirusa.
Chociaż publiczna wiedza o pierwszych przypadkach w Chinach miała miejsce 31 grudnia 2019 roku, dopiero 3 lutego 2020 roku CDC ogłosiło opracowanie zestawu testów laboratoryjnych w USA.
Składniki odżywcze pomocne w zapobieganiu i leczeniu infekcji wirusowych
W miarę, jak ta historia się rozwija, jestem zaangażowany w zapewnienie realnych możliwości zapobiegania i leczenia, z których można korzystać w domu. Niedawno opublikowany artykuł Marka McCarty'ego i Jamesa DiNicolantonio sugeruje, że istnieją nutraceutyki, które mogą pomóc zmniejszyć objawy i nasilenie grypy oraz infekcji spowodowanej koronawirusem. Autorzy napisali, że te wirusy:
„powodują burzę cytokin w płucach i to właśnie ta zapalna burza prowadzi do ostrej niewydolności oddechowej, niewydolności narządów i śmierci. Niektóre nutraceutyki mogą pomóc w zmniejszeniu stanu zapalnego w płucach wywołanego przez wirusy RNA, a inne mogą również pomóc w zwiększeniu odpowiedzi interferonu typu 1 na te wirusy, co jest podstawowym sposobem organizmu na tworzenie przeciwciał przeciwwirusowych w celu zwalczania infekcji wirusowych”.
Na podstawie wniosków z kilku randomizowanych badań klinicznych DiNicolantonio uważa, że oczywiste jest działanie przeciwwirusowe niektórych nutraceutyków i ma nadzieję, że te korzyści zachęcą naukowców do dalszych badań w celu przetestowania tej strategii.
Dowiedz się, jak niektóre niedrogie suplementy mogą zmniejszyć nasilenie i czas trwania objawów przeziębienia, grypy lub COVID-19 czytając artykuł pt. „Kwercetyna i witamina D – sojusznicy przeciwko koronawirusowi?”
Pamiętaj, aby dbać o swoją florę jelitową, zmniejszyć spożycie cukru i węglowodanów, poprawić jakość snu oraz często i prawidłowo myć ręce, aby pozostać zdrowym.
Pamiętaj również, aby trzymać się z daleka od innych, zwłaszcza gdy jesteś chory, aby uniknąć rozprzestrzeniania się wirusa. Poszukaj odpowiedniej pomocy medycznej. Na przykład wtedy, gdy masz problemy z oddychaniem, jesteś w ciąży, masz osłabiony układ odpornościowy lub masz przewlekłą chorobę.