Według dr. Mercoli
Zła jakość powietrza i stosowanie masek na twarz to codzienność wielu osób mieszkających w Chinach. Od lat pięćdziesiątych niektórzy mieszkańcy Japonii, Chin i Tajwanu noszą maski, aby chronić się przed zanieczyszczeniem powietrza. Noszą je także z innych powodów, specyficznych dla kultury.
W Japonii ludzie noszą maski, gdy czują się chorzy, a kobiety noszą je, gdy wychodzą bez makijażu. Bradley Sutton jest Amerykaninem, który mieszkał w Japonii. Powiedział reporterowi z VOA News, że noszenie maski w Azji jest zakorzenione w ich kulturze, więc robienie tego z powodów innych niż zanieczyszczenie powietrza jest tam łatwiejsze.
Pomimo problemu z jakością powietrza przed pierwszym wybuchem SARS w Chinach w 2002 roku, maski nie były stałym elementem życia każdego Azjata. Dopiero po SARS używano ich konsekwentnie. Producenci z Azji Wschodniej produkują obecnie do 20 milionów masek każdego miesiąca. Przed SARS mieszkańcy Tajwanu wierzyli, że noszenie maski oznacza poważną chorobę.
Od tego czasu Tajwańczycy zaczęli używać masek. W komentarzu opublikowanym w „China Under the Radar” autor uważa, że młodzi Chińczycy noszą maski, aby zbudować „społeczną zaporę ogniową” i uniknąć zbliżania się innych, „co uzyskano również zakładając okulary przeciwsłoneczne lub słuchawki”. Chociaż badania w świecie rzeczywistym wskazują, że maski używane do zanieczyszczenia powietrza różnią się znacznie pod względem skuteczności, stały się one podstawą życia w Azji.
Po tym, jak Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła SARS-CoV-2 globalną pandemią, maski stały się bardziej powszechne na całym świecie. Ponieważ nauka i badania jeszcze nie nadrobiły zaległości, wiele osób decyduje się na publiczne noszenie maski, aby rozwiać obawy innych. Niezależnie od tego, czy są skuteczne, czy nie, ważne jest, aby rozpoznać problemy komunikacyjne, które są powodowane przez noszenie masek i wiedzieć, jak je rozwiązać.
Dekodowanie mimiki twarzy pomaga kategoryzować emocje
Maski usunęły kluczowy sposób, w jaki ludzie używają wizualnych wskazówek do komunikowania się i rozumienia siebie nawzajem. Uśmiechy, drżenie policzków i ruchy ust giną pod maską. Wizualne wyrażanie ekspresji jest częścią tego, jak ludzie rozpoznają i interpretują komunikację.
W artykule opublikowanym w Current Opinions in Psychology, jeden z profesorów z Ohio State University postawił hipotezę, że aby zinterpretować emocje, system wzrokowy, w tym oczy i mózg, próbuje zidentyfikować aktywację mięśni twarzy.
Opierając się na dowodach obliczeniowych, behawioralnych i obrazowych, profesor stwierdził, że ludzie są w stanie bez wysiłku wywnioskować stan emocjonalny czytając mimikę twarzy. Różni się to od modelu kategorycznego, który proponuje, że istnieje sześć różnych i uniwersalnych emocji, które są przekazywane między kulturami. Należa do nich szczęście, złość, wstręt, smutek, zdziwienie i strach.
Druga teoria jest związana z modelem wymiarowym, który sugeruje, że w emocjach istnieją różne wymiary, które nie są odrębne. Naukowcy znaleźli dowody, które przemawiają za użyciem więcej niż jednego sposobu kategoryzowania ekspresji twarzy. Chociaż może to być bardzo interesujące dla psychologów, co oznacza dla naszej zdolności komunikowania się niemożliwość zobaczenia wyrazu twarzy?
Kiedy dorośli byli badani, nie musieli widzieć całej twarzy, aby ich mózg rozpoznał emocje. Chociaż pokazuje to, jak szybko system wzrokowy komunikuje się z mózgiem, gdy mimika twarzy nie jest w pełni widoczna, rozpoznawanie emocji zostaje utrudnione.
Rebecca Brewer z Royal Holloway University w Londynie zwraca uwagę, że ludzie przetwarzają całą twarz osoby, zamiast zwracać uwagę na pojedynczą cechę, taką jak oczy, nos lub usta. „Kiedy nie możemy zobaczyć całej twarzy, takie holistyczne przetwarzanie zostaje zakłócone” - stwierdziła.
Brewer dodaje, że dzieje się tak nawet w krajach, w których kobiety cały czas noszą zasłonę twarzy. Dzieci i dorośli uczą się interpretować informacje z całej twarzy; wyraz twarzy innych osób, nawet zmarszczone brwi, jest używany w kilku procesach poznawczych.
Wyraz twarzy jest skutecznym narzędziem komunikacji
Aleix Martinez jest naukowcem z Ohio State University. Zajmuje się rozpoznawaniem mimiki twarzy podczas programowania algorytmów uczenia maszynowego.
Uważa, że poleganie wyłącznie na wyrazie twarzy może być mylące i wyjaśnia, że kluczem do prawidłowej interpretacji jest badanie postawy, ruchu i kontekstu całego ciała. Jednak twarz wyraża więcej niż to, co wychodzi z ust. Autorzy jednej z prac opisali to w ten sposób:
„Jednym z najbogatszych i najpotężniejszych narzędzi komunikacji społecznej jest twarz, z której obserwatorzy mogą szybko i łatwo wyciągnąć szereg wniosków – o tożsamości, płci, wieku, rasie, pochodzeniu etnicznym, orientacji seksualnej, zdrowiu fizycznym, atrakcyjności, stanie emocjonalnym, cechach osobowości, bólu lub przyjemności fizycznej, kłamstwie, a nawet statusie społecznym”.
Maski mogą wywołać epizod PTSD
Kolejna obawa związana z powszechnym noszeniem masek dotyczy osób z zespołem stresu pourazowego (PTSD) i osób, które mogą doznać traumy w wyniku pandemii. Yuval Neria z New York State Psychiatric Institute prowadzi program dot. PTSD. W wywiadzie dla American Heart Association powiedział, że specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym są na niezbadanym terytorium, jeśli chodzi o przewidywanie skutków tej pandemii:
„Nie sądzę, żeby konsekwencje dla zdrowia psychicznego ograniczały się tylko do zespołu stresu pourazowego. Uważam, że powinniśmy spodziewać się innych problemów ze zdrowiem psychicznym, takich jak depresja, lęk, nadużywanie substancji psychoaktywnych i potencjalny wzrost liczby samobójstw. One już zaczynają się pokazywać.
Katastrofy są zwykle ograniczone do przestrzeni i czasu. Ta „katastrofa” może zająć trochę czasu, ale kiedyś się skończy. Myślę, że wirusy mają swój własny sposób, by zadawać nam przeciwności. Zagrożenie jest niejednoznaczne. (To) jest wszędzie i nigdzie. Trwa. Może zająć dużo czasu”.
Istnieje obawa, że pandemia w szczególny sposób dotyka osoby, które przeszły traumę. PTSD nie ogranicza się do osób, które służyły w siłach zbrojnych. Mężczyźni i kobiety, którzy są ofiarami przemocy domowej lub napaści seksualnej, mogą mieć znaczne trudności w noszeniu masek.
W 2018 roku liczba zgłoszonych gwałtów lub napaści seksualnych na osobach w wieku powyżej 12 lat podwoiła się w porównaniu z 2017 rokiem. W 2015 roku 1 na 5 kobiet w USA zgłosiła, że doświadczyła w jakimś okresie swojego życia gwałtu lub usiłowania gwałtu. Przemoc fizyczna ze strony intymnego partnera dotknęła 33% kobiet i 25% mężczyzn, a 14,3% kobiet zostało rannych.
Kiedy te traumatyczne doświadczenia obejmują zadławienie, duszenie lub noszenie maski przez napastnika, może być jeszcze gorzej. Pielęgniarz na oddziale psychiatrycznym Adam Barkeloo rozmawiał z dziennikarzem Channel 9 News, wyrażając zaniepokojenie tym, że może to wywołać epizod PTSD:
„Najbardziej martwimy się traumą. Traumą seksualną, wystąpieniem ataku. To, co może nie wydawać się dla Ciebie wielkim problemem, dla dziecka, starszej osoby lub kobiety z PTSD może być naprawdę trudne”.
Dawn Nau opowiedziała swoją historię reporterowi z Altoona Mirror. Była kasjerką w banku podczas napadu, podczas którego mężczyzna w masce wycelował pistolet w jej twarz. Reporter napisał:
„W zeszłym tygodniu Dawn Nau z Williamsport poszła do sklepu spożywczego po raz pierwszy, odkąd noszenie maski stało się obowiązkowe. Dla kogoś z zespołem stresu pourazowego i lękiem było to ogromne wyzwanie.
„Szczerze mówiąc, myślałam, że jestem odważna” – powiedziała. „Kiedy pierwszy raz weszłam do sklepu, był tam mężczyzna w masce”. Dawn musiała powiedzieć sobie, żeby oddychać spokojnie. Poszła do następnej alejki i zdjęła maskę.
„Byłam w sklepie jakieś pięć minut przed zdjęciem maski” – powiedziała. „Czułam, że się duszę, nie mogłam oddychać. To mnie przerażało”. Nie była w sklepie długo, ale kiedy wyszła, była mokra od potu”.
Eksperyment „Still face” demonstruje wczesne rozpoznawanie twarzy
(FILM W JĘZYKU ANGIELSKIM)
Dzieci również doświadczają niepokoju przez dorosłych noszących maski. Ten krótki film pokazuje rolę, jaką mimika odgrywa w interakcji niemowląt. Nazywa się to eksperymentem „Still Face”, który po raz pierwszy w 1975 roku przeprowadził dr Edward Tronick, który nadal prowadzi badania nad wpływem stresujących zachowań matki na rozwój emocjonalny niemowląt i dzieci.
To badanie może być jednym z najczęściej cytowanych w psychologii rozwojowej. Dalsze badania zdolności niemowląt do różnicowania ekspresji emocjonalnej ujawniły, że w ciągu pierwszych sześciu miesięcy niemowlęta uczą się rozpoznawać emocje i rozróżniać cechy fizyczne związane z tymi emocjami.
W jednym z badań naukowcy odkryli, że niemowlęta spędzają więcej czasu patrząc na usta złej twarzy zaraz po usłyszeniu radosnego głosu. Naukowcy są przekonani, że jest to reakcja na słyszenie czegoś sprzecznego z tym co widzą i że może to wskazywać na zdolność rozumienia informacji emocjonalnych w młodym wieku na podstawie tego, co się słyszy i widzi.
Nauczyciele od dawna wiedzą, że wiele małych dzieci ma trudności z noszeniem masek. W niektórych szkołach podstawowych zakazano zakrywania twarzy podczas Halloween, ponieważ dzieci są przez to zestresowane. Dr Kang Lee z University of Toronto twierdzi, że dzieci nie mają pełnej zdolności rozpoznawania ekspresji twarzy, dopóki nie osiągną około 14 lat.
Do tego czasu dzieci widzą indywidualne cechy, a nie całą twarz. Kiedy dorośli i dzieci używają masek, dzieciom trudniej jest rozpoznawać osoby i rozumieć sygnały emocjonalne. Jest to szczególnie trudne dla dzieci ze spektrum autyzmu, które często mają problemy ze zrozumieniem i odczytaniem sygnałów niewerbalnych.
Jak możesz dostosować się do komunikacji publicznej?
Interpretowanie niewerbalnych wskazówek i komunikowanie się podczas noszenia maski w miejscach publicznych może być trudne. Jednak istnieje kilka strategii, których możesz użyć, aby pomóc sobie i swoim dzieciom. Rozważ poniższe wskazówki od Brookings:
• Zabawa — przed wyjściem w miejsce publiczne pokaż dzieciom maskę na twarz. Pozwól im się nią pobawić. Wyjaśnij, że musisz publicznie nosić maskę i że inni ludzie też będą ją nosić. Nałóż ją na twarz przed dzieckiem. Dzieci mogą odczuwać mniejszy niepokój, kiedy mogą przewidywać wydarzenia.
• Gry — graj w „a ku-ku”, zakrywając i odsłaniając usta dłonią i maską. Powiedz im, że będziesz się uśmiechać pod maską, nawet jeśli tego nie widzą. Zagrajcie w „zgadnij jaki mam wyraz twarzy”, aby pomóc dzieciom szukać wskazówek dotyczących ekspresji emocji. Nosząc maskę, poproś ich, aby patrzyli na Twoje oczy i brwi i odgadli, jaki masz wyraz twarzy. Zdejmij maskę, aby mogli zobaczyć, czy odgadli.
• Rozmowa — rozmawiaj z dzieckiem przez maskę w domu. Dostosuj ton i wysokość głosu, aby mogły Cię słyszeć.
Wielu dorosłych ma trudności z noszeniem maski w miejscach publicznych. Chociaż proste strategie mogą nie być przydatne, aby całkowicie złagodzić niepokój, jest kilka rzeczy, które możesz zrobić, aby poprawić sytuację:
• Wskazówki niewerbalne — ponieważ wyraz twarzy jest znacznie trudniejszy do odczytania, używanie innych wskazówek, takich jak machanie ręką, śmiech, uśmiech i okazywanie większej ilości swoich emocji, może pomóc innym zrozumieć, co mówisz. Nawiązywanie kontaktu wzrokowego i zwiększenie mimiki również mogą pomóc.
• Techniki relaksacji — ponieważ Twój układ nerwowy niezbyt często słucha głosu rozsądku, warto wypracować kilka technik, których możesz użyć w miejscu publicznym, jeśli poczujesz niepokój podczas noszenia maski.
Pomóc może głęboki oddech, słuchanie muzyki lub nałożenie kilku kropli lawendy na przód maski. Możesz aktywować nerw błędny, który pomaga uspokoić układ nerwowy, żując gumę, śpiewając lub nucąc.