Film dokumentalny Plandemic, część 2

Sprawdzone fakty
(FILM TYLKO W JĘZYKU ANGIELSKIM)
plandemic indoctrination

W skrócie -

  • Film dokumentalny pt. „Plandemic — Indoctornation” ujawnia siły napędowe programu szczepień. Przygląda się rolom Światowej Organizacji Zdrowia, Billa Gatesa, Tedrosa Adhanoma, dr Anthony'ego Fauci, mediów głównego nurtu, gigantów technologicznych Doliny Krzemowej, Big Pharmy i wielu innych, łącząc kropki między nimi
  • Amerykańskie CDC jest właścicielem patentu na SARS-CoV (wirus odpowiedzialny za SARS) izolowanego od ludzi. W 2007 roku CDC złożyło petycję do urzędu patentowego o zachowanie poufności swojego patentu na koronawirusa. Posiadają również patenty na metody wykrywania i zestaw do pomiaru miana wirusa
  • Zgodnie z prawem nie można opatentować naturalnie występującego DNA. Jeśli SARS-CoV jest naturalny, to patent jest nielegalny. Jeśli wirus został stworzony przez człowieka, patent jest legalny, ale stworzenie wirusa byłoby naruszeniem traktatów i przepisów dotyczących broni biologicznej. Tak czy inaczej, CDC zaangażowało się w nielegalną działalność
  • Ponieważ CDC jest właścicielem patentu na SARS-CoV, kontroluje, kto ma możliwość zadawania pytań. Bez upoważnienia nie możesz uzyskać informacji na temat wirusa, prowadzić badań ani przeprowadzać testów, ponieważ CDC jest właścicielem wszystkich patentów. Oznacza to, że CDC ma główny motyw zarobkowy
  • Uniwersytet Karoliny Północnej w Chapel Hill jest właścicielem patentu opisującego metody wytwarzania rekombinowanych koronawirusów

Według dr. Mercoli

Pod koniec maja 2020 roku producent Mikki Willis opublikował pierwszą część swojego filmu dokumentalnego pt. „Plandemic” z udziałem dr Judy Mikovits – biologa komórkowego i molekularnego – której badania ujawniły, że wiele szczepionek jest skażonych gamma-retrowirusami z powodu zanieczyszczenia nimi linii komórek zwierzęcych. 26-minutowy film został zablokowany na każdej platformie mediów społecznościowych po tym, jak stał się wiralowy. 18 sierpnia 2020 roku ukazała się druga część tego filmu dokumentalnego pt. „Plandemic — Indoctornation”.

Film dokumentalny pt. “Plandemic — Indoctornation”

Część 2 to pełnometrażowy film, ukazujący siłę napędową programu szczepień. Przedstawia role Światowej Organizacji Zdrowia, Billa Gatesa, Tedrosa Adhanoma, dr Anthony'ego Fauci, mediów głównego nurtu, gigantów technologicznych Doliny Krzemowej, Big Pharmy i wielu innych, łącząc kropki między nimi. Willis przeprowadza wywiady z różnymi osobami. Należą do nich:

Działacz i dziennikarz Theo Wilson

Naukowiec dr Aaron Lewis

Dyplomowany lekarz pierwszego kontaktu dr Jeff Barke

Adwokat, nauczyciel przedmiotów ścisłych i pisarz Kent Heckenlively

Sherri Tenpenny, D.O.

Dr Rashid Buttar — dyrektor medyczny Centers for Advanced Medicine

Pisarz Curtis Cost

Adwokat David J. Follin

Autorka i zdobywczyni nagrody Doctors Who Rock Truth in Journalism Award 2017, Erin Elizabeth

Przedstawiciel stanu New Jersey, Jamel C. Holley

Dr Colin Gonsalves, starszy doradca, Sąd Najwyższy Indii

Badacz prawa Travis Middleton

Mary Holland — wiceprzewodnicząca i radca prawny Children’s Health Defense

Pedagog i aktywistka Peggy Hall

Kevin Jenkins — dyrektor generalny Urban Global Health Alliance

Profesor John Oller — naukowiec z dziedziny biosemiotyki teoretycznej i eksperymentalnej

Zach Vorhies — inżynier i informator Google

Dr George Zabrecky — lekarz, pedagog medyczny i naukowiec

Dr Pamela Popper — dyrektor generalny Wellness Forum Health

Naukowiec, dr Denis Rancourt

Dr Meryl Nass — lekarz, naukowiec i pisarka

Profesor Dolores J. Cahill — biolog molekularny i immunolog

Profesor Luc Montagnier — laureat Nagrody Nobla, naukowiec i wirusolog

Bezpłatne dodatkowe materiały filmowe, w tym kolejny wywiad z Mikovits, a także linki do dodatkowych zasobów udostępnionych przez wszystkich ankietowanych zostały udostępnione na stronie filmu plandemicseries.com.

Wydarzenie 201

Film rozpoczyna się od przeglądu wydarzenia 201 – symulacji gotowości na pandemię, której gospodarzem jest Johns Hopkins Center for Health Security, Światowe Forum Ekonomiczne oraz Fundacja Billa i Melindy Gatesów. Miało ono miejsce w październiku 2019 roku – 10 tygodni przed wybuchem COVID-19 w Wuhan.

Ta symulacja obejmowała wszystko, co obecnie obserwujemy w realnym świecie – od niedoborów środków ochrony indywidualnej, restrykcji i ograniczania swobód obywatelskich po obowiązkowe kampanie szczepień, zamieszki, zawirowania gospodarcze i załamanie spójności społecznej. Film dokumentalny zawiera najważniejsze elementy przewidywań ustalonych podczas tego wydarzenia.

Operacja Mockingbird nigdy się nie skończyła, właśnie została sprywatyzowana

Film ujawnia również, w jaki sposób SARS-CoV-2 został przekształcony w źródło zysków, możliwe pochodzenie SARS-CoV-2 oraz w jaki sposób giganci technologiczni z Doliny Krzemowej kontrolują narrację, potęgując strach i cenzurując różne poglądy.

To, co widzimy, pochodzi prosto z podręcznika Operation Mockingbird – tajnej kampanii CIA mającej wpływ na media, rozpoczętej w latach pięćdziesiątych XX wieku. Podczas zimnej wojny CIA używała jej do szerzenia propagandy. Werbowano dziennikarzy do pisania fałszywych historii, które dyskredytowały komunistyczne ideologie.

Dziś dzieje się zupełnie odwrotnie – promowane są radykalne socjalistyczne idee, które wspierają plan technokratycznego systemu gospodarczego. Jak ujawniono w zakazanym filmie dokumentalnym „Shadowgate”, za kulisami utworzył się rząd cieni, który używa wyrafinowanych narzędzi wojny psychologicznej przeciwko amerykańskiej opinii publicznej, aby wspierać swój nikczemny program.

Powodem, dla którego ten rząd cieni – kierowany przez rządowych kontrahentów, sprywatyzowane firmy wywiadowcze – jest w stanie manipulować opinią publiczną, jest to, że w sposób nielegalny uzyskał dostęp do danych Amerykanów zebranych przez NSA i sprywatyzował je.

Wszystkie dane osobowe, w połączeniu ze sztuczną inteligencją i tak zwanymi strategiami lokalizacji, pozwalają wyrafinowanym programom komputerowym przewidzieć, które działanie lub komunikat publiczny przyniesie określony rezultat.

Jesteśmy w trakcie realizacji projektu inżynierii społecznej, który stanowi poważne egzystencjalne zagrożenie dla naszej osobistej wolności. Wszyscy jesteśmy na to narażeni. Po prostu teraz stało się to tak wszechobecne, że jest to oczywiste dla każdego, kto chce to zobaczyć.

CDC opatentowało koronawirusa

Willis przeprowadził wywiady z dr Davidem E. Martinem, krajowym analitykiem wywiadu i założycielem IQ100 Index, który opracował lingwistyczną genomikę – platformę zdolną do określania celu komunikacji. Według Martina, w 1999 roku IBM zdigitalizował 1 milion patentów w USA, co pozwoliło jego firmie na przeprowadzenie przeglądu.

Korzystając z technologii genomiki lingwistycznej, Martin dokonał „przerażającej oceny” pokazującej, że jedna trzecia wszystkich patentów zgłoszonych w Stanach Zjednoczonych to fałszerstwa funkcjonalne, co oznacza, że „chociaż występowały różnice językowe, obejmowały ten sam temat”. W 1999 roku zaczęły pojawiać się patenty na koronawirusa, „i w ten sposób powstał pierwszy ślad” – powiedział Martin.

W 2003 roku w Azji wybuchła epidemia SARS. Niemal natychmiast naukowcy zaczęli starać się opatentować wirusa. Ostatecznie amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom opatentowały SARS-CoV (wirusa odpowiedzialnego za SARS) wyizolowanego od ludzi.

CDC jest faktycznie właścicielem całej zawartości genetycznej wirusa SARS na mocy patentu USA 7776521. Jest również właścicielem patentów opisujących metody wykrywania i zestawu do pomiaru wirusa.

CDC naruszyło prawo

Oto kluczowe przesłanie Martina. Istnieje wyraźny problem z patentem CDC na SARS-CoV wyizolowanym od ludzi, ponieważ zgodnie z prawem, naturalnie występujące segmenty DNA nie mogą zostać opatentowane.

Prawo wyraźnie stwierdza, że takie segmenty „nie kwalifikują się do patentu tylko dlatego, że zostały wyodrębnione”. Zatem albo SARS-CoV został stworzony przez człowieka, co uczyniłoby patent legalnym, albo jest naturalny, co czyni patent na niego nielegalnym.

Jeśli jednak wirus został wyprodukowany, to został stworzony z naruszeniem traktatów i praw dotyczących broni biologicznej. Obejmuje to Biological Weapons Anti-Terrorism Act z 1989 roku - jednogłośnie uchwaloną przez obie izby Kongresu i podpisaną przez George'a Busha seniora, która stanowi:

„Kto świadomie rozwija, produkuje, gromadzi, przenosi, nabywa, zatrzymuje lub posiada jakikolwiek czynnik biologiczny, toksynę lub system przenoszenia do użycia jako broń lub świadomie pomaga obcemu państwu lub jakiejkolwiek organizacji w tym celu, podlega grzywnie lub pozbawieniu wolności na całe życie lub na dowolny okres lat, lub jedno i drugie. Istnieje eksterytorialna jurysdykcja federalna w odniesieniu do przestępstwa z tej sekcji popełnionego przez obywatela Stanów Zjednoczonych lub wobec niego”.

Tak więc, jak zauważył Martin, niezależnie od tego, który scenariusz okaże się prawdziwy, CDC złamała prawo w taki czy inny sposób, naruszając przepisy dotyczące broni biologicznej lub składając nielegalny patent. Jeszcze bardziej skandaliczne jest to, że 14 maja 2007 roku CDC złożyło petycję do urzędu patentowego o zachowanie poufności swojego patentu na koronawirusa.

Ponieważ CDC jest właścicielem patentu na SARS-CoV, ma całkowitą kontrolę nad tym, komu udostępniono informacje na temat koronawirusa – zauważa Martin. Bez odpowiedniego upoważnienia nie można uzyskać informacji, prowadzić badań ani wykonywać testów na koronawirusa, ponieważ CDC jest właścicielem całego wirusowego genomu.

„Uzyskując patenty, które powstrzymywały kogokolwiek przed użyciem wirusa, CDC miało środki, motyw, a przede wszystkim korzyści z przekształcenia koronawirusa z patogenu w zysk” - powiedział Martin.

Zezwolono na niebezpieczne badania nad wzmocnieniem cech wirusa

Martin opisał dalsze wydarzenia, które miały miejsce między 2012 a 2013 rokiem. W tamtym czasie National Institutes of Health postanowił ponownie przyjrzeć się badaniom nad wzmocnieniem cech wirusa, ostatecznie decydując, że badania dotyczące dodania nowych cech koronawirusom były zbyt ryzykowne, aby je kontynuować.

Doprowadziło to do zawieszenia finansowania tego typu badań w 2013 roku. Obejmowało to środki napływające do Harvard, Emery i University of North Carolina w Chapel Hill. Jednak, chociaż NIH miał moralne, a nawet prawne powody, aby zawiesić takie badania, wstrzymanie finansowania było dobrowolne, a nie obowiązkowe.

Następnie, w 2014 roku, kiedy sprzeciw wobec badań nad nadawaniem nowych lub wzmacnianiem cech koronawirusów nasilił się, NIH – pod kierownictwem dr Fauci – przekazał te badania - jak się możecie domyślać – Wuhan Institute of Virology w Chinach.

Jednak, jak szczegółowo przedstawił Martin, fundusze nie zostały przesłane w bezpośredni sposób. Zamiast tego przeszły przez organizacje pośrednie, takie jak EcoHealth Alliance, kierowane przez jego prezesa – Petera Daszaka, którego badania, według strony internetowej EchoHealth Alliance, „obejmują identyfikację pochodzenia SARS od nietoperzy”.

W latach 2014-2019 EcoHealth Alliance otrzymało od NIH długą listę dotacji na badanie „ryzyka pojawienia się koronawirusa pochodzącego od nietoperzy”. EcoHealth Alliance zleciło następnie podwykonawstwo tej pracy Wuhan Institute of Virology. Stany Zjednoczone zaprzeczyły swojej winie, obwiniając za wybuch epidemii Chiny, podczas gdy w rzeczywistości przyczyną są amerykańskie badania, które zostały zlecone podmiotom trzecim.

Co ciekawe, w najświeższych wiadomościach z 19 sierpnia 2020 roku, The Wall Street Journal poinformował o powiadomieniu EcoHealth przez NIH, że chce on „próbki nowego koronawirusa, którego naukowcy z Wuhan wykorzystali do określenia sekwencji genetycznej”, wraz ze szczegółami badania i innymi informacjami.

Ponadto NIH zażądał, aby EcoHealth „zorganizował inspekcję Instytutu Wirusologii w Wuhan przez zewnętrzny zespół, który zbadałby wyposażenie laboratorium i zgromadzone dane”, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii, czy personel WIV miał w posiadaniu SARS-CoV-2 przed grudniem 2019 roku”.

Problem, jak zauważa Martin w „Indoctornation”, polega na tym, że chociaż dowody patrzą nam prosto w twarz, wmawia się ludziom, że tak zwani „weryfikatorzy faktów” mają transcendentny pogląd na sytuację i są oni ostatecznymi arbitrażami prawdy. W rezultacie mamy tę bardzo dziwną sytuację, w której fakty i logika są piętnowane jako dobra staromodna herezja.

Czy prawda zwycięży?

Następnie w filmie pokazano wywiady przeprowadzone z wieloma innymi ekspertami, z których wielu jest przekonanych, że dowody wskazują na to, że SARS-CoV-2 jest wirusem stworzonym przez człowieka.

Jak zauważył Willis, w dzisiejszym szybko zmieniającym się świecie niewiele osób ma czas na przeprowadzenie szczegółowej analizy, aby odkryć, co się naprawdę dzieje.

Dowody są, ale trzeba je zebrać. Dlatego takie filmy dokumentalne jak „Plandemic” i „Shadowgate” są niezwykle przydatne. Łączą razem kropki, aby można było zobaczyć pełniejszy, kompletny obraz. Niestety, powstały obraz jest ponury.

Jednak musimy stawić temu czoła, ponieważ samo nie zniknie ani nie rozwiąże się w najbliższej przyszłości. Należy zrozumieć, że wszyscy jesteśmy poddawani masowej kampanii propagandowej, mającej na celu skierowanie nas w stronę bardzo konkretnego programu technokratycznego. Dopiero szukając alternatywnych poglądów, możemy zacząć rozumieć prawdę.

W przypadku koronawirusa powinno być jasne, że badania nad nadawaniem nowych cech to niebezpieczna gra, na którą nie wolno zezwalać. Dając naukowcom zielone światło do kontynuowania tego rodzaju badań, mimo że NIH publicznie „wstrzymał” ich finansowanie, NIH nie wywiązał się ze swoich moralnych i prawnych zobowiązań.

Oczywiste jest również, że CDC zaangażowało się w nielegalną działalność związaną z opatentowaniem wirusa oraz że miało wystarczający motyw i środki, aby czerpać zyski z pandemii koronawirusa. Trudno sobie wyobrazić bardziej skorumpowany system niż ten, który mamy obecnie. Pytanie brzmi: kiedy coś się zmieni?