Według dr. Mercoli
Zanieczyszczenie powietrza jest podstępne. Nie szanuje granic i może pokonywać tysiące mil. W rzeczywistości znaczna część smogu na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych jest wynikiem zanieczyszczenia wytwarzanego w krajach azjatyckich. Komisja Lancet ds. zanieczyszczenia powietrza i zdrowia stwierdziła:
„Zanieczyszczenie powietrza jest obecnie największą środowiskową przyczyną chorób i przedwczesnych zgonów na świecie. Choroby spowodowane zanieczyszczeniem były odpowiedzialne za około 9 milionów przedwczesnych zgonów w 2015 roku, co stanowi 16% wszystkich zgonów na całym świecie - trzy razy więcej zgonów niż z powodu AIDS, gruźlicy i malarii łącznie i 15 razy więcej niż z powodu wszystkich wojen i innych form przemocy”.
Światowa Organizacja Zdrowia wykonała pomiary dotyczące zanieczyszczenia powietrza przez pojazdy transportowe, działalność przemysłową i elektrownie węglowe, w wyniku czego ustalono, że 92% światowej populacji oddycha zanieczyszczonym powietrzem. Wiele negatywnych skutków zdrowotnych ma związek z drobnymi cząstkami stałymi o wielkości poniżej 2,5 mikrometra (PM2,5).
Kiedy większość ludzi myśli o problemach zdrowotnych związanych z zanieczyszczeniem powietrza, jako pierwsze przychodzą na myśl choroby układu oddechowego, ale nie tylko płuca są dotknięte zanieczyszczeniem powietrza.
Jeśli weźmie się pod uwagę globalne statystyki dotyczące zanieczyszczenia powietrza, ogólny obraz jest naprawdę dość niepokojący: stężenia PM2,5 przekraczały 10 mikrometrów na metr sześcienny (µg/m3) dla 91% świata, co jest ilością przewyższającą średnią roczną ustaloną przez WHO.
Jednak pomijając statystyki globalne, czy wiesz, że zanieczyszczenie powietrza wokół i w domu może być odpowiedzialne za więcej problemów zdrowotnych, niż sobie wyobrażałeś?
Mieszkanie w pobliżu ruchliwych dróg zwiększa ryzyko chorób neurologicznych
Badanie opublikowane w Environmental Health wykazało związek między mieszkaniem w pobliżu ruchliwej drogi a rozwojem demencji innej niż choroba Alzheimera i choroba Parkinsona.
Naukowcy zebrali dane od osób w wieku od 45 do 84 lat mieszkających w pobliżu autostrady w Vancouver w Kanadzie. Ich celem była ocena wpływu mieszkania w pobliżu ruchliwej drogi, narażenia na zanieczyszczenie powietrza, poziomu hałasu i terenów zielonych na rozwój chorób neurologicznych.
Mieszkanie w pobliżu ruchliwej drogi zdefiniowano jako odległość mniejszą niż 50 metrów (164 stopy) od głównej drogi lub mniej niż 150 metrów (492 stopy) od autostrady. Według Weirana Yuchi, jednego z naukowców biorących udział w badaniu, dane potwierdziły powiązania między ochroną terenów zielonych a zagrożeniami związanymi z zanieczyszczeniem powietrza:
„Po raz pierwszy potwierdziliśmy związek między zanieczyszczeniem powietrza a bliskością ruchu drogowego z wyższym ryzykiem demencji, choroby Parkinsona, Alzheimera i SM na poziomie populacji.
Dobra wiadomość jest taka, że wydaje się, że tereny zielone mają pewne działanie ochronne, zmniejszając ryzyko wystąpienia co najmniej jednej z tych chorób. Potrzebne są dalsze badania, ale nasze odkrycia sugerują, że wysiłki w zakresie planowania miejskiego mające na celu zwiększenie dostępności terenów zielonych i zmniejszenie ruchu samochodowego byłyby korzystne dla zdrowia neurologicznego”.
Naukowcy wykorzystali dane zebrane w latach 1994–1998 i 1999–2003 oraz oszacowali narażenie na zanieczyszczenie powietrza na podstawie danych z kodów pocztowych. W okresie obserwacji, 13 170 osób chorowało na demencję, 4 201 na chorobę Parkinsona, 1 277 na chorobę Alzheimera, a 658 osób na stwardnienie rozsiane. Okazało się, że osoby mieszkające w pobliżu głównych dróg mają o 14% większe ryzyko rozwoju demencji i o 7% większe ryzyko rozwoju choroby Parkinsona.
Gdy analizą objęto tereny zielone, takie jak parki, wydawało się, że wywierają one ochronny wpływ na zdrowie. Dr Michael Brauer zaproponował powód, stwierdzając:
„W przypadku osób, które żyją w otoczeniu terenów zielonych, wzrasta prawdopodobieństwo odpowiedniego poziomu aktywności fizycznej oraz interakcji społecznych. Nawet wizualne aspekty roślinności mogą przynieść korzyści zdrowiu”.
Rośnie zachorowalność na choroby neurologiczne
Naukowców interesował związek między zanieczyszczeniem powietrza a chorobami neurologicznymi, ponieważ wiele z tych schorzeń stanowi główną przyczynę niepełnosprawności w krajach o wysokich dochodach, a koszty związane z tymi chorobami ciągle rosną. Choroby objęte tym ogólnym pojęciem to zaburzenia wpływające na obwodowy i centralny układ nerwowy.
Aby oszacować obciążenie zaburzeniami neurologicznymi, przeprowadzono analizę danych z badania Global Burden of Diseases, Injuries, and Risk Factors Study (GBD) 2016. Naukowcy wykorzystali szacunki dotyczące lat życia skorygowanych niepełnosprawnością (DALY) dla kilku chorób neurologicznych, w tym demencji, choroby Parkinsona, udaru i chorób nerwowo-mięśniowych.
Dane zostały pozyskane ze 195 krajów. Stwierdzono, że „zaburzenia neurologiczne były główną przyczyną DALY (276 milionów [95% UI 247–308]) i drugą najczęstszą przyczyną zgonów (9,0 milionów [8,8–9,4])”. Interpretacja danych przez naukowców była następująca:
„Na całym świecie rośnie obciążenie zaburzeniami neurologicznymi, mierzone bezwzględną liczbą DALY. W miarę starzenia się populacji, wraz z wiekiem rośnie częstość występowania poważnych zaburzeń neurologicznych powodujących niepełnosprawność. Z tego powodu rządy stają w obliczu rosnącego zapotrzebowania na leczenie, rehabilitację i wsparcia dla osób z zaburzeniami neurologicznymi”.
Jak zabójcze jest zanieczyszczenie powietrza?
Drobny pył zawieszony w powietrzu (PM) może również zwiększać ryzyko depresji u dzieci. Metaanaliza obejmująca 14 badań wykazała, że „wzrost stężenia PM o średnicy 2,5 μm w otoczeniu był silnie powiązany ze zwiększonym ryzykiem depresji w populacji ogólnej”. Stwierdzono również „marginalne ryzyko samobójstwa”.
Druga recenzja potwierdziła te ustalenia i powiązała depresję, lęk i próby samobójcze z narażeniem na PM2,5. Jeden z naukowców napisał w komunikacie prasowym o pilnej potrzebie zajęcia się zanieczyszczeniem powietrza:
„Wiemy już, że zanieczyszczenie powietrza jest szkodliwe dla zdrowia ludzi, niesie wiele zagrożeń dla zdrowia fizycznego – od chorób serca i płuc po udar oraz większe ryzyko demencji. Wykazaliśmy, że zanieczyszczenie powietrza może również powodować znaczne szkody dla zdrowia psychicznego, co sprawia, że sprawa oczyszczania powietrza, którym oddychamy, jest jeszcze pilniejsza.
Uzyskaliśmy dość spójne wyniki we wszystkich analizowanych przez nas badaniach, w których badano związek między długotrwałym narażeniem na zanieczyszczenie powietrza a depresją, nawet po uwzględnieniu wielu innych czynników, które mogłyby wyjaśnić ten związek. Związek wydaje się być podobny pod względem wielkości do tych, które stwierdzono w przypadku niektórych fizycznych wpływów pyłu zawieszonego na zdrowie, takich jak śmiertelność z wszystkich przyczyn”.
Jak można się spodziewać, cząstki stałe, które dostaną się do organizmu, nie tylko wpływają na nastrój, ale mogą również wpływać na funkcje poznawcze. W raporcie opublikowanym w PNAS naukowcy napisali, że obniżenie poziomu cząstek stałych w powietrzu w Chinach może zwiększyć zarówno wyniki testów werbalnych, jak i matematycznych u mężczyzn pomimo starzenia się.
Stwierdzono, że szkody, jakie powoduje tego rodzaju zanieczyszczenie, mogą zwiększać obciążenie finansowe, ponieważ seniorzy wymagają utrzymania zdolności poznawczych do podejmowania decyzji ważnych dla ich przyszłości. Chociaż naukowcy wiedzieli, że wdychanie zanieczyszczonego powietrza ma skutki ogólnoustrojowe, przyznali, że mechanizm, za pomocą którego to się dzieje, wciąż nie jest dobrze poznany.
Ruchliwe drogi przyczyniają się również do śmierci pieszych
Ryzyko kalectwa i śmierci z powodu mieszkania w pobliżu ruchliwych ulic nie ogranicza się do zanieczyszczenia powietrza. Stowarzyszenie Governors Highway Safety Association (GHSA) stwierdziło, że w latach 2008–2017 liczba ofiar śmiertelnych w wypadkach z udziałem pieszych i samochodów wzrosła o 35%.
Raport wykazał również, że liczba ofiar śmiertelnych w wyniku innych wypadków drogowych spadła o 6%. Raport łączy rosnącą liczbę śmiertelnych wypadków z udziałem pieszych z takimi zjawiskami, jak:
- Większa liczba lekkich ciężarówek i SUV-ów na drogach
- Liczba ofiar śmiertelnych z udziałem SUV-ów rośnie w szybszym tempie niż liczba ofiar śmiertelnych z udziałem samochodów osobowych, które nadal powodują więcej ofiar śmiertelnych niż inne pojazdy
- Większa liczba wypadków w nocy
- Wzrost przyrostu naturalnego związany z ogólnym wzrostem liczby ofiar śmiertelnych z roku na rok
- Wzrost liczby użytkowników smartfonów, które rozpraszają uwagę podczas chodzenia
Największa liczba wypadków wydarzyła się na lokalnych ulicach w 2017 roku. Chociaż smartfony rozpraszają kierowców i pieszych, raport GHSA nie był w stanie określić jednoznacznego związku między telefonami a wypadkami. Stwierdzono, że śledczy policyjni mogą w swoich raportach nie wychwycić użycia rozpraszających uwagę smartfonów.
Chodzenie w dużym stopniu przyczynia się do zmniejszenia ryzyka chorób związanych z brakiem aktywności. Jednym z najlepszych sposobów na zmniejszenie ryzyka obrażeń jest nie używanie żadnego urządzenia, które odwraca uwagę od otoczenia. Oto kilka innych sposobów zwiększenia bezpieczeństwa:
Chodź w odblaskowej odzieży o i po zmierzchu |
Załóż paski odblaskowe na rower - i swojego zwierzaka |
Nie zakładaj, że kierowca Cię widzi; spróbuj nawiązać kontakt wzrokowy z kierowcą |
Używaj przejść dla pieszych |
Noś identyfikator z informacjami kontaktowymi w nagłych wypadkach |
Daj innym znać, dokąd się wybierasz i kiedy wrócisz |
Wybieraj dobrze oświetlone miejsca |
Zawsze uważaj na otoczenie |
Chodź twarzą skierowaną do nadjeżdżających pojazdów i trzymaj się chodników, jeśli są dostępne |
Zmniejsz głośność muzyki, aby słyszeć odgłosy ruchu ulicznego |
Zanieczyszczenie powietrza w samochodzie może wzrosnąć do niebezpiecznego poziomu
Podczas gdy mieszkanie w pobliżu ruchliwej ulicy zwiększa chroniczne narażenie na zanieczyszczenie powietrza, codzienna jazda po ruchliwych autostradach również może zwiększyć ekspozycję. W badaniu opublikowanym w Environmental Science Processes and Impacts wykazano, jak niebezpieczne jest poruszanie się samochodem po drogach o dużym natężeniu ruchu.
New York Times podał, że w 2015 roku przeciętna osoba dojeżdżała do pracy przez 50 godzin. Badanie przeprowadzone w Anglii pomaga zrozumieć, co dla zdrowia oznacza ten czas spędzony w samochodzie. W tym badaniu zebrano i przeanalizowano dane dotyczące zanieczyszczenia powietrza wewnątrz samochodów odpowiadające „typowemu angielskiemu miastu”. Naukowcy przeanalizowali, jak zmiana ustawień wentylacji w systemie wymiany powietrza w samochodzie może zmienić stężenie PM1, PM2,5 i PM10 wewnątrz pojazdu.
Samochody przejechały odległość wynoszącą ponad 6 kilometrów (3,7 mil), w tym 10 skrzyżowań. Dane sugerowały, że systemy wentylacji samochodów były bardziej wydajne w usuwaniu większych cząstek stałych, a ilość PM10 osadzonego w płucach po otwarciu okien była „do siedmiu razy większa niż w przypadku pieszych znajdujących się na skrzyżowaniach drogowych”. Naukowcy podsumowali:
- Na stężenie cząstek stałych w samochodzie wpływ miała szybkość wymiany powietrza w samochodzie
- Na skrzyżowaniach stężenia były do 40% wyższe dla pyłu PM10 i 16% wyższe dla PM2,5
- Podczas ruchu typu stop and go ilość cząstek stałych w samochodzie była zależna od prędkości ruchu
- Ilość cząstek stałych w samochodzie wzrastała podczas zatrzymywania się na skrzyżowaniach
- Największa redukcja cząstek stałych nastąpiła przy zamkniętych oknach i wyłączeniu wentylatora
Na podstawie tych wyników zalecamy zamknięcie okien i ustawienie recyrkulacji podczas jazdy po ulicy o dużym natężeniu ruchu lub częstego zatrzymywnia się na czerwonych światłach. Jednak należy pamiętać, że nowsze samochody są bardziej hermetyczne, więc po zamknięciu okien i ustawieniu recyrkulacji może dojść do nagromadzenia dwutlenku węgla.
Oznacza to, że w samochodzie zrobi się „duszno”, co może wpłynąć na funkcje poznawcze podczas jazdy. Aby temu zapobiec, eksperci zalecają przełączenie wentylacji na wprowadzanie powietrza z zewnątrz na jedną do dwóch minut co 10-15 minut, aby ułatwić wymianę powietrza, jednocześnie minimalizując nadmierną ekspozycję na zanieczyszczenie powietrza.