Potwierdzono związek między chorobą Alzheimera a jelitami

Sprawdzone fakty
człowiek

W skrócie -

  • Bakterie w jelitach mogą wpływać na funkcjonowanie mózgu, a nawet promować neurodegenerację
  • W badaniu z udziałem 89 osób wykazano, że wysoki poziom lipopolisacharydów (LPS) oraz octanu i walerianianu krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych (SCFA) we krwi był związany z powstawaniem dużych złogów amyloidu w mózgu
  • LPS i SCFA są markerami zapalenia i białek wytwarzanych przez bakterie jelitowe
  • Wysokie poziomy maślanu – krótkołańcuchowego kwasu tłuszczowego wytwarzanego, gdy bakterie jelitowe fermentują błonnik – były związane z mniejszą ilością amyloidu
  • Badanie stanowi kontynuację wcześniejszych badań zespołu, które wykazały, że mikroflora jelitowa osób z chorobą Alzheimera różni się od mikroflory osób zdrowych; u osób z chorobą Alzheimera różnorodność drobnoustrojów jest zmniejszona, z nadreprezentacją niektórych bakterii i zmniejszeniem liczby innych drobnoustrojów
  • Optymalizacja flory jelitowej to kluczowa strategia zapobiegania chorobie Alzheimera i wielu innym chorobom przewlekłym

Według dr. Mercoli

Choroba Alzheimera nadal jest główną przyczyną zgonów w Stanach Zjednoczonych, 1 na 3 seniorów umiera z powodu choroby Alzheimera lub demencji – to więcej niż liczba osób zmarłych z powodu raka piersi i prostaty łącznie.

Chociaż lekarstwo pozostaje nieuchwytne, związek między zdrowiem mózgu a mikroflorą jelitową stał się wyraźniejszy. Badania sugerują, że bakterie bytujące w jelitach mogą wpływać na funkcjonowanie mózgu, a nawet sprzyjać neurodegeneracji.

Zespół szwajcarskich i włoskich naukowców poszedł o krok dalej w analizie korelacji, a badania wykazały związek między niezrównoważoną mikroflorą jelitową a rozwojem blaszek amyloidowych w mózgu; Choroba Alzheimera charakteryzuje się nagromadzeniem blaszek beta-amyloidowych i splątków neurofibrylarnych w mózgu.

Białka wytwarzane przez bakterie jelitowe mogą wywoływać chorobę Alzheimera

W badaniu wzięło udział 89 osób w wieku od 65 do 85 lat. Niektórzy z nich cierpieli na chorobę Alzheimera lub inne choroby neurodegeneracyjne, podczas gdy inni byli zdrowi i nie mieli problemów z pamięcią.

Naukowcy wykorzystali obrazowanie PET do pomiaru złogów amyloidu w mózgu, a następnie zmierzyli we krwi poziom markerów zapalenia i białek wytwarzane przez bakterie jelitowe, takich jak lipopolisacharydy i krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe.

Lipopolisacharydy (LPS) to martwe bakterie, a dokładniej ściany komórkowe martwych bakterii. Układ odpornościowy traktuje je jak żywe bakterie i tworzy obronę immunologiczną przeciwko nim. LPS mają właściwości prozapalne i zostały znalezione w płytkach amyloidowych w mózgach pacjentów z chorobą Alzheimera.

Badanie wykazało, że wysokie poziomy LPS i octanu i walerianianu krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych (SCFA) we krwi, były związane z dużymi złogami amyloidu w mózgu. Wydaje się, że inne SCFA, a mianowicie maślan, mają działanie ochronne; wysokie poziomy maślanu były związane z mniejszą ilością amyloidu w mózgu.

Maślan – SCFA wytwarzany, gdy bakterie jelitowe fermentują błonnik - aktywuje wydzielanie neurotroficznego czynnika pochodzenia mózgowego (BDNF), którego obniżony poziom jest powiązany z chorobą Alzheimera.

„Nasze wyniki są niepodważalne: niektóre produkty uboczne metabolizmu bakterii wchodzących w skład flory jelitowej są skorelowane z ilością blaszek amyloidowych w mózgu” – wyjaśniła Moira Marizzoni, autorka badania z Fatebenefratelli Center w Brescii we Włoszech.

Probiotyczny „koktajl” może działać jako wczesny środek zapobiegawczy

Badanie stanowi kontynuację wcześniejszych badań zespołu, które wykazały, że mikroflora jelitowa osób z chorobą Alzheimera różni się mikroflory osób zdrowych. U osób z chorobą Alzheimera różnorodność drobnoustrojów jest zmniejszona, niektóre bakterie są nadmiernie reprezentowane, a liczba innych drobnoustrojów zmniejszona.

„Ponadto” – powiedział neurolog Giovanni Frisoni, autor badań i dyrektor University Hospitals of Geneva (HUG) Memory Center w Szwajcarii - „odkryliśmy również związek między zjawiskiem zapalnym wykrytym we krwi, pewnymi bakteriami i chorobą Alzheimera; stąd hipoteza, którą chcieliśmy sprawdzić: czy zapalenie we krwi może być pośrednikiem między florą jelitową a mózgiem?”

W związku z tym, że połączenie jest coraz silniejsze, zespół planuje dalsze badania, aby ujawnić, które konkretne bakterie lub grupy bakterii mogą być odpowiedzialne za efekt, co może ostatecznie doprowadzić do opracowania profilaktycznego „koktajlu probiotycznego”. Frisoni powiedział w komunikacie prasowym:

„Rzeczywiście, musimy najpierw zidentyfikować rodzaje bakterii, które stworzyłyby „koktajl”. Jego działanie neuroprotekcyjne byłoby skuteczne tylko na bardzo wczesnym etapie choroby – jego stosowanie miałoby na celu raczej zapobieganie niż leczenie choroby.

Jednak wczesna diagnoza jest nadal jednym z głównych wyzwań w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych, ponieważ należy opracować protokoły umożliwiające identyfikację osób wysokiego ryzyka i leczenie ich na długo przed pojawieniem się wykrywalnych objawów”.

Połączenie z postem

Jednym z powodów, dla których post jest tak korzystny w przypadku chorób neurodegeneracyjnych, takich jak choroba Alzheimera, jest to, że pomaga organizmowi przejść przez autofagię i fazę odbudowy.

Autofagia to proces, w którym organizm usuwa uszkodzone organelle, pobudzając proliferację nowych, zdrowych komórek. Ma to związek z chorobą Alzheimera, ponieważ proces ponownego fałdowania białek jest jednym z kilku czynników, które muszą działać, aby mózg mógł prawidłowo funkcjonować.

Co ważne, post aktywuje autofagię, czyli sposób, w jaki organizm wyrzuca śmieci, a także uruchamia regenerację komórek macierzystych. W moim wywiadzie z dr Stevenem Gundry, przeprowadzonym w 2017 roku, dr Gundry wyjaśnił, że może to mieć również bezpośredni związek z LPS, a uwolnienie jelit od tych prozapalnych białek poprzez post może leczyć:

„Mamy niesamowity system naprawczy, który działa, gdy pościsz. Post pozwala odpocząć jelitom. To prawdopodobnie jedna z najmądrzejszych rzeczy, jaką każdy z nas może zrobić – uspokoić ścianę jelita – przy braku składników odżywczych do wchłonięcia, nie ma również narażenia na lektyny lub toksyny. Jednak co ważniejsze, post daje szansę, aby w końcu przeprowadzić poważne oczyszczenie mózgu…

Choroby Alzheimera i Parkinsona mają tę samą przyczynę, a mianowicie mózg broni się przed postrzeganym zagrożeniem, którym w wielu przypadkach jest LPS. Jeśli dasz jelitom odpocząć, zmniejszy się ekspozycja na LPS – im dłużej możesz utrzymać ten stan, tym lepiej.

Jak powiedziałby Jason Fung, przerywany post jest świetny; stosowanie zmodyfikowanej diety ograniczającej spożycie kalorii jest świetne, ale technicznie o wiele łatwiej jest po prostu przestać jeść… Na drugim poziomie mojej zmodyfikowanej piramidy żywieniowej zlecam „niejedzenie niczego”.

Probiotyki wydają się być obiecujące w profilaktyce choroby Alzheimera

Wpływ pożytecznych bakterii na zdrowie mózgu jest dobrze znany, w tym u osób z chorobą Alzheimera. W badaniu z 2016 roku, w którym udział wzięło 60 pacjentów z chorobą Alzheimera, przyjrzano się wpływowi suplementów probiotycznych na funkcje poznawcze, uzyskując obiecujące wyniki. Osoby, które piły mleko zawierające probiotyki, doświadczyły znacznej poprawy funkcji poznawczych.

Podczas gdy średnie wyniki Mini-Mental State Examination (MMSE) wzrosły w grupie spożywającej probiotyki, w grupie kontrolnej, która piła zwykłe mleko, odnotowano spadek wyników.

Grupa przyjmująca probiotyki doświadczyła również korzystnych zmian metabolicznych, w tym obniżenia poziomu trójglicerydów, lipoprotein o bardzo niskiej gęstości, markerów insulinooporności i białka C-reaktywnego – miary stanu zapalnego.

Naukowcy zasugerowali, że korzystne zmiany metaboliczne mogą być odpowiedzialne za poprawę funkcji poznawczych. Walter Lukiw, profesor Uniwersytetu Stanowego Luizjany, który nie brał udziału w badaniu, wyjaśnił w wywiadzie dla Medical News Today, że jelita i mózg są ze sobą ściśle powiązane:

„Jest to zgodne z niektórymi z wynikami naszych ostatnich badań, które wskazują, że skład mikrobiomu przewodu pokarmowego [żołądkowo-jelitowego] u osób z chorobą Alzheimera jest znacznie zmieniony w porównaniu z osobami z grupy kontrolnej dobranej pod względem wieku…

…oraz że zarówno przewód pokarmowy, jak i bariera krew-mózg stają się znacznie bardziej nieszczelne wraz z wiekiem, umożliwiając w ten sposób przenikanie drobnoustrojów i ich części z przewodu pokarmowego (np. amyloidów, lipopolisacharydów, endotoksyn i małego niekodującego RNA) do ośrodkowego układu nerwowego”.

Probiotyki mogą hamować neurodegenerację

Uważa się, że probiotyki wpływają na ośrodkowy układ nerwowy i zachowanie poprzez oś flora jelitowa-jelito-mózg. Naukowcy sugerują, że mogą one mieć zarówno potencjał profilaktycznyy, jak i terapeutyczny w przypadku choroby Alzheimera (AD) m.in. poprzez modulowanie procesu zapalnego i przeciwdziałanie stresowi oksydacyjnemu. W artykule opublikowanym w ogólnodostępnym czasopiśmie Impact Journal on Aging, naukowcy wyjaśnili:

„Stwierdzono, że dysfunkcja zachowania i funkcji poznawczych jest związana z dysbiozą GM [mikroflory jelitowej]. Uznano, że aktywacja zapalenia jelit jest możliwym patogennym kofaktorem pogorszenia funkcji poznawczych i demencji.

Co więcej, najbardziej charakterystycznymi zmianami w GM u chorych na AZS są zmniejszona liczebność przeciwzapalnych gatunków bakterii (np. Bifidobacterium brevestrain A1) oraz zwiększona liczebność bakterii prozapalnych (np. Firmicutes i Bacteroidetes).

Przywrócenie homeostazy flory jelitowej może spowolnić postęp AD. Dlatego zaproponowano, że flora jelitowa stanowi kluczowy czynnik w patogenezie AD i może być nowym potencjalnym celem terapeutycznym w zapobieganiu i leczeniu AD”.

Przeprowadzono metaanalizę obejmującą 5 badań i 297 osób, która wykazała znaczną poprawę funkcji poznawczych i znaczną redukcję poziomów dialdehydu malonowego i wysoce wrażliwego białka C-reaktywnego – biomarkerów zapalnych i oksydacyjnych – w grupie przyjmującej probiotyki w porównaniu z grupą kontrolną.

Wciąż trwają badania, które mają zidentyfikować najbardziej korzystne bakterie, ale szczep Bifidobacterium breve A1 może być szczególnie przydatny w leczeniu choroby Alzheimera. Korzystając z mysiego modelu choroby Alzheimera, naukowcy byli w stanie potwierdzić, że codzienne doustne podawanie myszom szczepu B. breve A1 zmniejszyło zaburzenia funkcji poznawczych normalnie indukowane przez beta-amyloid.

Stwierdzono, że jednym z ochronnych mechanizmów jest hamowanie indukowanych przez beta-amyloid zmian w ekspresji genów w hipokampie. Krótko mówiąc, ten szczep bakterii wykazał działanie łagodzące toksyczność beta-amyloidu.

Jeszcze inne badania sugerują, że mikroflora jelitowa może na wiele sposobów przyczyniać się do ryzyka rozwoju choroby Alzheimera, w tym poprzez wpływ na starzenie się, cukrzycę, sen i rytm dobowy.

Naukowcy postawili hipotezę, że czynniki, takie jak dieta, stres, starzenie się i genetyka, wywierają kumulatywny wpływ na przepuszczalność jelit i integralność bariery krew-mózg, umożliwiając wnikanie czynników zapalnych i patogenów do mózgu oraz wywołując reakcję zapalną, która wyzwala reakcję neurozapalną w mózgu.

„Istnieje coraz więcej dowodów na to, że mikroflora jelitowa wpływa na patogenezę choroby Alzheimera, indukując stan zapalny układu nerwowego i zaburzając homeostazę metaboliczną” – zauważyli naukowcy, dodając, że „mikroflora jelitowa przestała być zapomnianym organem i stała się potencjalnym kluczowym czynnikiem w patologii choroby Alzheimera”.

Strategie zapobiegania chorobie Alzheimera

Optymalizacja flory jelitowej to kluczowa strategia zapobiegania chorobie Alzheimera i wielu innym chorobom przewlekłym. Aby to zrobić, unikaj przetworzonej żywności, antybiotyków i produktów przeciwbakteryjnych, fluoryzowanej i chlorowanej wody oraz często spożywaj tradycyjnie fermentowane produkty. Ponadto w razie potrzeby przyjmuj wysokiej jakości probiotyk.

Utrzymanie optymalnego zdrowia jelit to jeden z parametrów zdrowego stylu życia, co podkreślił dr Dale Bredesen, profesor farmakologii molekularnej i medycznej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles School of Medicine i autor książki pt. „The End of Alzheimer’s: The First Program to Prevent and Reverse Cognitive Decline”.

Protokół ReCODE firmy Bredesen ocenia 150 czynników, w tym biochemię, genetykę i wywiad rodzinny, które przyczyniają się do rozwoju choroby Alzheimera. Pozwala to zidentyfikować podtyp choroby lub kombinację podtypów, dzięki czemu można opracować skuteczny protokół leczenia.

Ograniczone czasowo jedzenie lub post to kolejne ważne strategie, podobnie jak zmniejszenie spożycia wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, zwanych też wielonienasyconymi kwasami tłuszczowymi, występującymi w olejach roślinnych, olejach jadalnych, olejach z nasion, tłuszczach trans i olejach roślinnych. Wysokotłuszczowa, umiarkowanie białkowa, dieta ketogeniczna o niskiej zawartości węglowodanów netto jest idealna do zapobiegania zwyrodnieniom, które mogą prowadzić do choroby Alzheimera, a także pomaga w odżywianiu i utrzymaniu zdrowych jelit.

Ogólnie rzecz biorąc, najlepiej dbać o zdrowie mózgu, prowadząc wszechstronnie zdrowy tryb życia. Wykorzystując 36 parametrów zdrowego stylu życia, Bredesen był w stanie odwrócić chorobę Alzheimera u 9 na 10 pacjentów.

Obejmowało to aktywność fizyczną, dietę ketogeniczną, optymalizację poziomu witaminy D i innych hormonów, poprawę jakości snu, medytację, detoksykację oraz eliminację glutenu i przetworzonej żywności z diety. Aby uzyskać więcej informacji, możesz pobrać pełny artykuł Bredesena, który zawiera szczegółowy opis programu.