Według dr. Mercoli
Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) opublikowały raport Antibiotic Resistance Threats w 2013 roku z zamiarem alarmowania o zagrożeniach związanych z opornością na antybiotyki. Eksperci od dziesięcioleci ostrzegają przed superbakteriami, co jest terminem ukutym przez media dla bakterii opornych na antybiotyki.
Oporność pojawia się, gdy bakterie zaczynają dostosowywać się do substancji chemicznych i leków obecnych w środowisku, przez co leczenie staje się mniej skuteczne. Kiedy bakterie stają się oporne na antybiotyki, leczenie nimi jest nieskuteczne. W pierwszym raporcie CDC oszacowano, że w 2013 roku 2 miliony zakażeń bakteriami antybiotykoopornymi było odpowiedzialnych za 23 000 zgonów.
Jednak w raporcie z 2019 roku oszacowano, że dane te pominęły prawie połowę przypadków i zgonów. Nowe szacunki wskazują, że każdego roku 3 miliony osób zostaje zarażonych superbakteriami, z czego 35 000 umiera. Jeszcze inni badacze uważają, że liczba ta jest zbyt niska, a prawdziwa liczba jest prawdopodobnie znacznie wyższa. W raporcie z 2019 r. zidentyfikowano wtórną infekcję Clostridioides difficile (C. diff) związaną ze stosowaniem antybiotyków.
Ta infekcja wywołuje śmiertelną biegunkę i występuje po zaburzeniu naturalnej równowagi bakterii w układzie pokarmowym przez antybiotyki. Jeśli liczba zgonów powodowanych przez infekcję C. diff zostanie dodana do wyników z 2019 r., bakteriom opornym na antybiotyki można przypisać 48 000 zgonów. CDC powiązało niewłaściwe stosowanie antybiotyków z imponującym wzrostem liczby zakażeń superbakteriami.
Superbakterie można znaleźć w szpitalu i różnych społecznościach, gdzie zwiększają ryzyko potencjalnie śmiertelnej infekcji. Każdy, kto ma osłabiony układ odpornościowy, jest bardziej narażony na infekcję, w tym dzieci, osoby chore i osoby starsze.
Jak zanieczyszczone są Twoje kosmetyki?
Badania opublikowane w Journal of Applied Microbiology dotyczyły zakresu kontaminacji kosmetyków, w tym produktów do ust i oczu oraz aplikatorów do makijażu. Celem badania było zidentyfikowanie zagrożeń dla konsumentów w Wielkiej Brytanii, których mogą oni doświadczyć podczas używania tych produktów kosmetycznych.
Zespół badawczy przetestował używane produkty i stwierdził, że od 79% do 90% wszystkich produktów było skażonych. W produktach do makijażu wykryto bakterie takie jak: Staphylococcus aureus (S. aureus), Escherichia coli (E. coli) i Citrobacter freundii, Enterobacteriaceae, a także grzyby.
Wyżej wymienione rodzaje bakterii mogą wywoływać choroby i infekcje, gdy wejdą w kontakt z oczami, ustami lub pęknięciami na skórze. Naukowcy są przekonani, że konsumenci nieświadomie narażają się na infekcje i choroby, używając produktów, których data przydatności do użycia minęła.
Wprowadzono wytyczne UE dot. restrykcyjnych norm zapobiegających zanieczyszczeniu nowych kosmetyków, w szczególności E. coli, ale po otwarciu produktu i podczas jego użytkowania ochrona konsumentów jest ograniczona. Okres przydatności do użycia lub wygaśnięcie ważności produktu to czas, przez jaki można oczekiwać, że produkt będzie działał zgodnie z oczekiwaniami i będzie bezpieczny w użyciu.
Termin ważności produktu może się różnić w zależności od kilku czynników, w tym sposobu przechowywania, rodzaju produktu i sposobu jego użytkowania. Naukowcy wyrazili zaniepokojenie, że konsumenci w Wielkiej Brytanii mogą być bardziej narażeni na zanieczyszczone produkty po Brexicie, ponieważ nie będą już objęci ochronnymi przepisami UE i będą mogli kupować więcej produktów z USA, gdzie przepisy nie są tak restrykcyjne.
Na przykład, amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), odpowiedzialna za regulację m.in. branży kosmetycznej, nie wymaga, aby kosmetyki miały określony okres przydatności do użycia lub wydrukowane daty ważności na opakowaniach. FDA uważa, że „ustalenie okresu trwałości produktu jest częścią odpowiedzialności producenta”.
Prawo nie wymaga od producentów udostępniania informacji o testach lub monitorowaniu produktu. Innymi słowy, FDA uczyniła producentów odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo sprzedawanych przez nich produktów, co pozwala im na samodzielną regulację.
Najbardziej zanieczyszczone są gąbki do makijażu
Naukowcy ocenili 467 pojedynczych produktów kosmetycznych, w tym wyprofilowane gąbki używane do nakładania podkładu pod makijaż. Wyniki badania ujawniły, że te aplikatory do makijażu, w tym gąbki, mają najwyższy poziom szkodliwych bakterii, co może być spowodowane odkładaniem wilgotnego produktów po użyciu, co tworzy idealne miejsce do namnażania się bakterii.
Ponadto naukowcy odkryli, że dwie trzecie użytkowników zgłosiło upuszczenie gąbek na podłogę w pewnym momencie podczas użytkowania, a 93% gąbek kosmetycznych nigdy nie było czyszczonych. Dr Amreen Bashir z Aston University był głównym badaczem i skomentował wyniki następująco:
„Złe praktyki higieniczne konsumentów dotyczące produktów do makijażu, zwłaszcza gąbek kosmetycznych, są bardzo niepokojące, jeśli weźmie się pod uwagę bakterie – takie jak związana z zanieczyszczeniem kałem E. coli – wykryte i namnażające się w testowanych przez nas produktach.
Należy podjąć działania dotyczące edukacji konsumentów i branży produktów do makijażu o potrzebie regularnego mycia i dokładnego suszenia gąbek kosmetycznych, a także o ryzyku związanym z używaniem produktów do makijażu po upływie terminu przydatności do użycia”.
Naukowcy napisali, że to badanie jest pierwszym, w którym oceniono produkty takie jak gąbki kosmetyczne, które są często promowane przez celebrytów. Naukowcy podsumowali: „Podczas stosowania produktów kosmetycznych występują znaczne poziomy skażenia mikrobiologicznego, a obecność organizmów chorobotwórczych stanowi potencjalne zagrożenie dla zdrowia konsumentów".
Produkty do makijażu mogą również zawierać trucizny
Produkty higieniczne i kosmetyczne są znane z zawartości wielu potencjalnie szkodliwych substancji chemicznych używanych do ich produkcji. Możesz być zaskoczony tym, że przeciętna Amerykanka codziennie używa 12 różnych produktów do higieny osobistej, które łącznie zawierają prawie 168 różnych związków chemicznych.
Podczas gdy UE aktywnie reguluje liczbę substancji chemicznych, na które narażeni są ich konsumenci, Stany Zjednoczone tego nie robią. Produkty do pielęgnacji ciała trafiają na półki sklepowe bez konieczności uzyskania zezwolenia jakiejkolwiek agencji federalnej i dopiero po wykazaniu szkody FDA może podjąć działania. Niestety, doprowadziło to do powszechnej sprzedaży produktów kosmetycznych o dużej liczbie niebezpiecznych substancji chemicznych.
Naukowcy zapisali 100 młodych kobiet do środowiskowego badania interwencyjnego w celu ustalenia czy stosowanie produktów o niższych poziomach różnych substancji chemicznych, takich jak parabeny, triklosan, ftalany i fenole, może skutkować niższymi stężeniami tych związków w moczu. Przed rozpoczęciem badania naukowcy odkryli, że 90% uczestniczek badania miało wykrywalne poziomy ftalanów, parabenów i BP-3 w moczu.
Po trzydniowym stosowaniu alternatywnych produktów oznaczonych jako wolne od parabenów i ftalanów, stężenia parabenów spadły o ponad 40%, a ftalanów monoetylowych o ponad 27%. Niestety u prawie połowy badanych osób wykryto wzrost stężenia butyloparabenów i etyloparabenów, co sugeruje, że mogły to być zanieczyszczenia znajdujące się w kosmetykach lub nieznakowane składniki.
W dalszych badaniach naukowcy ocenili 49 różnych produktów do makijażu i wykryli poważne zanieczyszczenie metalami ciężkimi w prawie wszystkich analizowanych produktach. Zanieczyszczenia obejmowały ołów, beryl, tal, kadm i arsen.
W 2015 r. Senator Dianne Feinstein z Kalifornii i Susan Collins z Maine po raz pierwszy zaproponowali Kongresowi ustawę o bezpieczeństwie produktów do higieny osobistej jako poprawkę do ustawy o żywności, lekach i kosmetykach. Ustawa obejmowała system wymagający od producentów rejestrowania swoich produktów i składników, a od FDA – przeglądu pięciu substancji chemicznych zawartych w produktach do higieny osobistej pod kątem bezpieczeństwa każdego roku.
Jednak ustawa nigdy nie została wprowadzona. Została ponownie poddana głosowaniu w maju 2017 r., a nastęnie w marcu 2019 r. Niestety, Skopos Labs for GovTrack szacuje tylko 3% szans, że ustawa zostanie uchwalona.
Strategie, których można użyć, aby zapobiec skażeniu
Należy podjąć środki ostrożności i zapobiec zanieczyszczeniu kosmetyków i produktów do higieny osobistej bakteriami, aby zmniejszyć potencjalne ryzyko infekcji skóry. Utrzymywanie gąbek kosmetycznych w czystości i suchości między użyciami jest szczególnie ważne, ponieważ dane wykazały, że te produkty są szczególnie podatne na rozwój bakterii, w tym bakterii powszechnie występujących w kale.
To jak używasz i przechowujesz produkty kosmetyczne jest integralną częścią okresu przechowywania tych produktów. Kosmetyki mogą z czasem ulegać degradacji lub rozpadowi w związku z ich używaniem i przechowywaniem. Oto kilka środków ostrożności pozwalających zmniejszyć ryzyko infekcji i przedłużyć żywotność kosmetyków:
Upewnij się, że wszystko, czego używasz do nakładania makijażu, jest suche i czyste przed zanurzeniem w produkcie. Mokre palce lub aplikatory mogą spowodować zakażenie bakteriami lub innymi patogenami. |
Większość produktów do makijażu zawiera konserwanty, które z czasem ulegają degradacji, co zwiększa ryzyko rozwoju bakterii. Zwróć uwagę na datę ważności produktu. Dobrym wyborem jest stosowanie bezpiecznych produktów do makijażu rekomendowanych przez Environmental Working Group (EWG) i przestrzeganie dat ważności. |
Aplikatory do tuszu do rzęs i eyelinery są przy każdym użyciu narażone na kontakt z bakteriami, które następnie są ponownie wprowadzane do produktu. Kupuj produkty o małych rozmiarach. Używaj tuszu do rzęs i eyelinera tylko przez trzy miesiące, a następnie go wyrzuć. Tusz do rzęs i eyeliner mają najkrótszy okres przydatności do użycia, ponieważ są wilgotne i przy każdym użyciu są narażone na działanie bakterii. Jeśli produkt dziwnie pachnie przed upływem trzech miesięcy, czas go wyrzucić i kupić nowy. |
Jeśli tusz wyschnie, nie dodawaj do niego wody ani śliny, ponieważ wprowadza to bakterie do produktu. |
Przechowuj produkty do makijażu w pomieszczeniu o niskiej wilgotności, czyli poza łazienką, gdzie codzienny gorący prysznic lub kąpiel może powodować zmiany temperatury, a rosnąca wilgotność może promować rozwój bakterii. |
Nie udostępniaj produktów do makijażu nikomu, nawet osobom z najbliższej rodziny. Dzielenie się kosmetykami zwiększa transmisję bakterii i zwiększa skażenie produktów patogenami. |
Utrzymuj aplikatory w czystości, myjąc gąbki kosmetyczne mydłem i wodą oraz pozwalając im wyschnąć przy każdym użyciu. Pędzle i inne aplikatory również należy rutynowo myć i suszyć. |
Kupuj produkty tylko od zaufanych dostawców. Jeśli preferujesz zakupy online, kupuj bezpośrednio od producenta lub licencjonowanego dystrybutora, aby zmniejszyć ryzyko zakupu podrobionego produktu, który może być przeterminowany, zmodyfikowany lub rozcieńczony. |
Jeśli rozwinie się infekcja oczu lub infekcja skóry twarzy, przestań używać wszystkich produktów do makijażu, zwłaszcza makijażu oczu. Szybko zasięgnij pomocy medycznej, aby zmniejszyć ryzyko nasilenia infekcji, która może prowadzić do utraty wzroku. |
Właściwe mycie rąk pomaga zapobiegać rozprzestrzenianiu się infekcji
E. coli jest jedną z bakterii, która zanieczyszcza produkty do makijażu. Niektórzy naukowcy nazywają ją bakterią „Dr. Jekyll i Mr. Hyde”, ponieważ istnieje wiele różnych rodzajów tej bakterii – od nieszkodliwych po śmiertelne. Mycie rąk to jedna z podstawowych strategii, których można użyć, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się chorób. Jednak kilka badań wykazało, że wiele osób korzystających z publicznej toalety, wychodzi z niej bez mycia rąk.
W badaniu przeprowadzonym przez wojsko USA, po dwóch latach stosowania odpowiednich technik mycia rąk, 45% uczestników rzadziej zapadało na choroby układu oddechowego. Ważne jest, aby umyć ręce przed nałożeniem makijażu i rutynowo czyścić aplikatory do makijażu. Stosowanie właściwej techniki pomaga zmniejszyć liczbę szkodliwych bakterii. Dla zwiększenia skuteczności, rozważ skorzystanie z poniższych wskazówek.
• Używaj ciepłej, bieżącej wody i łagodnego mydła. NIE potrzebujesz mydła antybakteryjnego, co zostało naukowo zweryfikowane. Nawet FDA oświadczyła, że: „obecnie nie ma dowodów na to, że stosowanie mydła antybakteryjnego jest skuteczniejsze w zapobieganiu chorobom niż mycie rąk zwykłym mydłem i wodą”.
Ponadto niektóre dane sugerują, że długotrwała ekspozycja na pewne składniki aktywne znajdujące się w produktach przeciwbakteryjnych – na przykład triklosan (mydła w płynie) i triklokarban (mydła w kostce) - mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, poprzez zwiększanie oporności bakterii lub wpływ na układ hormonalny”.
• Zacznij od zmoczenia rąk, dodaj mydło i zrób pianę. Myj ręce przez co najmniej 15 lub 20 sekund (większość ludzi myje ręce tylko przez około 6 sekund). Dobrym sposobem na zapewnienie odpowiedniej długości mycia jest dwukrotne zaśpiewanie piosenki „Happy Birthday”.
• Upewnij się, że umyłeś wszystkie powierzchnie dłoni, w tym grzbiety dłoni, nadgarstki, przestrzenie między palcami, wokół i poniżej paznokci. Dokładnie wypłucz dłonie pod bieżącą wodą.
• Dokładnie osusz ręce, najlepiej ręcznikiem papierowym. W miejscach publicznych do otwierania drzwi używaj ręcznika papierowego, aby chronić przed zarazkami, które mogą być obecne na klamce.