Czy Twój krem przeciwsłoneczny zawiera składniki szkodliwe dla zdrowia?

Sprawdzone fakty
skóra

W skrócie -

  • Zbadanie 294 produktów przeciwsłonecznych wykazało, że 78 z nich zawierało niebezpieczne poziomy benzenu – znanego czynnika rakotwórczego; wśród 14 produktów o najwyższym zanieczyszczeniu benzenem znajdują się popularne marki, takie jak Neutrogena, Sun Bum, CVS Health i Fruit of the Earth
  • Dane z badań finansowanych przez FDA wykazały, że składniki produktów przeciwsłonecznych gromadzą się w organizmie na niezdrowym poziomie, ale FDA nie podjęła żadnego kroku w celu zmiany tej sytuacji i nadal zachęca Amerykanów do stosowania filtrów przeciwsłonecznych, czekając na kolejne badanie, które potwierdzi, że jest to szkodliwe
  • Dwutlenek tytanu i tlenek cynku to dwa składniki filtrów przeciwsłonecznych, które, jak wykazały badania, są bezpieczne; jednak badania nad bezpieczeństwem nie obejmowały tych związków w formie nanocząsteczek
  • Pamiętaj, że potrzebujesz zrównoważonego podejścia do rozsądnej ekspozycji na słońce, jednocześnie uważając, aby się nie poparzyć. Rozważ ochronę wewnętrzną, taką jak astaksantyna, noszenie odzieży lub stosowanie kremów przeciwsłonecznych z bezpiecznymi składnikami

Według dr. Mercoli

Branża kosmetyczna to wielki biznes. Kosmetyki i produkty do pielęgnacji ciała korzystają z mediów społecznościowych, ukierunkowanych cen i firm, które dążą do zrównoważonych alternatyw wymaganych przez konsumentów.

Environmental Working Group (EWG) twierdzi, że ustawodawstwo przyjęte w latach 30. XX wieku było ostatnią aktualizacją zasad federalnego nadzoru regulującego produkty higieny osobistej wprowadzoną „zanim wynaleziono większość stosowanych obecnie syntetycznych substancji chemicznych”.

Oprócz dobrze znanego braku nadzoru, Agencja Żywności i Leków zezwala na sprzedaż produktów bez podstawowych testów bezpieczeństwa składników. Przykładem takich produktów są filtry przeciwsłoneczne. Chociaż regularna, konsekwentna i rozsądna ekspozycja na słońce jest niezbędna dla utrzymania optymalnego zdrowia, nadmierna ekspozycja na słońce może prowadzić do uszkodzenia skóry i zwiększenia ryzyka rozwoju czerniaka.

Niestety, ludzie tak bardzo obawiają się słońca, że niedobory witaminy D stały się poważnym i powszechnym problemem, co potwierdzono podczas pandemii COVID-19. Oprócz wzmocnienia układu odpornościowego, aktywna forma witaminy D jest niezbędna dla komórek w celu umożliwienia dostępu do kodu genetycznego.

Badania sugerują również, że nieodpowiednia ekspozycja na słońce może być skorelowana z rozwojem „specyficznych nowotworów, stwardnienia rozsianego, cukrzycy, chorób układu krążenia, autyzmu, choroby Alzheimera i związanego z wiekiem zwyrodnienia plamki żółtej”.

Jednak amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom zalecają osłanianie się przed słońcem, nawet w chłodne lub pochmurne dni. Oprócz noszenia nakrycia głowy, odzieży ochronnej i przebywania w cieniu, CDC zaleca: „najlepszym sposobem ochrony skóry jest stosowanie kremów przeciwsłonecznych lub noszenie odzieży ochronnej podczas przebywania na zewnątrz — nawet w cieniu”.

Oznacza to, że jeśli spędzasz wiele godzin na plaży lub na świeżym powietrzu w ciągu dnia, prawdopodobnie potrzebujesz ochrony przed słońcem. Chociaż odzież jest idealnym wyborem, wiele osób wybiera filtry przeciwsłoneczne, które mogą mieć kilka niekorzystnych konsekwencji. Jednym z nich jest narażenie na znane czynniki rakotwórcze, które firma Valisure zajmująca się badaniami farmaceutycznymi wykryła w 27% testowanych produktów.

Benzen znaleziony w 78 przebadanych próbkach kremu przeciwsłonecznego

Firma Valisure przetestowała 294 kremy przeciwsłoneczne różnych firma i stwierdziła, że 78 z nich zawiera co najmniej trzykrotnie większe ilości benzenu niż dopuszcza FDA w szczególnych okolicznościach9. Benzen jest przemysłową substancją chemiczną uznaną przez CDC, US Health and Human Services oraz Światową Organizację Zdrowia za znany czynnik rakotwórczy dla ludzi.

CBS News informuje, że wśród 14 produktów do ochrony przeciwsłonecznej przetestowanych przez Valisure o największym zanieczyszczeniu benzenem znajdują się cztery popularne marki produktów do higieny osobistej, w tym Neutrogena, Sun Bum, CVS Health i Fruit of the Earth. Nie wszystkie produkty tych marek zawierały benzen.

Drogi narażenia, które zwiększają ryzyko związane z benzenem, to wdychanie, spożycie oraz kontakt ze skórą i oczami. FDA uznaje benzen za rozpuszczalnik klasy 1, którego nie należy stosować w produktach konsumenckich. Stwierdza jednak również, że: „…jeśli ich użycie jest nieuniknione w celu wytworzenia produktu leczniczego o znaczącym postępie terapeutycznym, poziomy tej klasy rozpuszczalników powinny być ograniczone”.

Wyniki testów ujawniają, że benzen nie jest częścią składu wszystkich produktów z filtrem przeciwsłonecznym. Prawdopodobnie oznacza to, że nie jest to niezbędny składnik do działania produktu, a zatem nie podlega szczególnym okolicznościom, w przypadku których FDA zezwala na obecność benzenu w ilości maksymalnie 2 części na milion (ppm).

Niebezpieczeństwa związane z benzenem są znane już od 1897 roku. Naukowcy mają dowody na to, że narażenie na benzen jest addytywne i zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwory, takie jak białaczka. David Light, założyciel i dyrektor generalny Valisure, skomentował wyniki badania następująco:

„Benzen jest jednym z najbardziej zbadanych pod kątem człowieka czynników rakotwórczych znanych nauce. Jego związek z powstawaniem nowotworów krwi u ludzi wykazano w licznych badaniach, nawet w przypadku śladowych ilości wynoszących kilka części na milion.

Obecność tego znanego ludzkiego czynnika rakotwórczego w produktach szeroko zalecanych w profilaktyce raka skóry i regularnie stosowanych przez dorosłych i dzieci jest bardzo niepokojąca”.

Badanie FDA wykazało, że substancje chroniące przed słońcem gromadzą się w organizmie człowieka

Dwa badania finansowane przez FDA, opublikowane w 2019 i 2020 roku, wykazały, że niektóre składniki filtrów przeciwsłonecznych mogą gromadzić się w organizmie na niezdrowym poziomie. Substancje chemiczne badane przez FDA obejmowały awobenzon, oksybenzon, oktokrylen, homosalan, oktyzalan i oktynoksat.

Niektóre z tych substancji chemicznych gromadzą się na poziomach wyższych niż te, które można by uznać za bezpieczne. Nasuwa się pytanie, dlaczego FDA uważa te produkty za bezpieczne. Jest to niepokojące, ponieważ badania wykazały, że poziom wszystkich tych substancji chemicznych jest powyżej poziomu bezpieczeństwa siedem dni po użyciu kremu przeciwsłonecznego. Ta niechęć FDA do podjęcia działań w sprawie składników produktów do ochrony przeciwsłonecznej nie jest nowa.

Ponad 20 lat temu senator Chuck Schumer, DN.Y., zwrócił się do FDA o wymaganie zamieszczania ostrzeżeń na produktach przeciwsłonecznych zawierających palmitynian retinylu po tym, jak badania laboratoryjne wykazały, że ta substancja chemiczna powoduje wzrost guzów u zwierząt. Chociaż niektórzy dermatolodzy twierdzą, że palmitynian retinylu jest bezpieczny, Schumer nalegał, aby przeprowadzić dodatkowe rozstrzygające badania, ponieważ konsumenci „mają prawo wiedzieć”.

W badaniu wykorzystującym dane z National Health and Nutrition Examination Survey (NHANES) naukowcy odkryli, że 96,8% próbek filtrów przeciwsłonecznych miało wykrywalny poziom benzofenonu-3, czyli inaczej oksybenzonu.

Oksybenzon zwiększa zdolność innych substancji chemicznych do penetracji skóry. Obejmuje to wszystko, co znajduje się na skórze, w tym toksyczne herbicydy, pestycydy i środki odstraszające owady. W badaniu opublikowanym w 2004 roku oksybenzon znalazł się wśród innych substancji chemicznych, które znacznie zwiększyły wchłanianie herbicydu 2,4-D, co jest poważnym problemem dla rolników.

Oksybenzon, wraz z co najmniej ośmioma innymi składnikami produktów do ochrony przeciwsłonecznej, przechodzi do mleka matki i płynu owodniowego; wykryto je również w moczu i krwi. Badanie uzupełniające opublikowane przez zespół badawczy FDA dotyczyło rozszerzonej grupy aktywnych składników produktów przeciwsłonecznych. Uczestnicy badania stosowali 2 mg produktu na centymetr kwadratowy nakładając go na 75% swojego ciała w odstępach dwugodzinnych na początku i ponownie w dniach 2, 3 i 4.

W ciągu następnych 21 dni od uczestników badania pobierano próbki krwi do badań, które wykazały średnie maksymalne stężenie oksybenzonu w osoczu wynoszące 258,1 nanogramów na mililitr (ng/ml) po zastosowaniu balsamu i 180,1 ng/ml po zastosowaniu produktu w aerozolu. Już po kilku dniach stosowania, stężenie tej substancji chemicznej ponad 500 razy przekraczało zakładany limit bezpieczeństwa wynoszący 0,5 ng/ml.

Pomimo danych własnych, finansowanych badań na temat niebezpieczeństw związanych z ogólnoustrojową absorpcją składników filtrów przeciwsłonecznych, FDA nadal nakłania Amerykanów do stosowania tych produktów. Uzasadnieniem dla tej rekomendacji, jak zauważyli lekarze w artykule wstępnym omówionym przez Amerykańską Akademię Dermatologii, jest brak dowodów.

Coraz większe badania wykazują, że oksybenzon jest niebezpieczny, ale FDA czeka na kolejne badanie, które może ostatecznie potwierdzić wcześniejsze dowody dotyczące szkodliwości tego związku, zanim podejmie działania mające na celu ochronę konsumentów. Inne badania wykazały, że oksybenzon:

  • Jest związkiem fototoksycznym, co oznacza, że jego niekorzystne działanie i zdolność do tworzenia szkodliwych wolnych rodników nasila się pod wpływem światła – czyli wtedy, kiedy produkty do ochrony przeciwsłonecznej są najczęściej stosowane
  • Jest neurotoksyczny (toksyczny dla mózgu)
  • Ma znaczący wpływ na rozrodczość i płodność. Może „znacznie obniżyć" poziom testosteronu u dorastających chłopców i zmienić poziom hormonów u mężczyzn, w szczególności testosteronu, estradiolu i inhibiny B; ponadto zmniejsza liczbę plemników i płodność u mężczyzn, wpływa na sygnalizację wapniową w plemnikach – częściowo poprzez wywieranie działania podobnego do progesteronu. Został powiązany z endometriozą u kobiet i może powodować obniżenie urodzeniowej masy ciała i przedwczesny poród
  • Jest zabójczy dla niektórych stworzeń morskich, w tym jaj kraba podkowy; stanowi poważne zagrożenie dla raf koralowych i życia morskiego

Unikaj produktów do ochrony przeciwsłonecznej z nanocząsteczkami

Biorąc pod uwagę zaburzające funkcjonowanie układu hormonalnego i neurotoksyczne działanie oksybenzonu, jego wysoką wchłanialność oraz dostępność bezpiecznych filtrów przeciwsłonecznych (zawierających tlenek cynku i dwutlenek tytanu bez oksybenzonu), dalsze stosowanie kremów do opalania zawierających oksybenzon wydaje się nieracjonalne.

Jednak najnowsze produkty do ochrony przeciwsłonecznej są równie niebezpieczne. Jak wspomniano wcześniej, dwutlenek tytanu i tlenek cynku są składnikami produktów do ochrony przeciwsłonecznej, które według wyników badań są bezpieczne. Jednak badania nad bezpieczeństwem tych składników nie obejmowały tych związków w formie nanocząsteczek. Większość nanocząsteczek mierzy mniej niż 100 nanometrów.

Nowoczesne filtry przeciwsłoneczne często zawierają nanocząsteczki dwutlenku tytanu lub tlenku cynku. Wiele z nich to produkty w sprayu. Badania na zwierzętach wykazały, że wdychanie nanocząsteczek pozwala im dotrzeć do obszarów płuc, które trudno organizmowi oczyścić.

Może umożliwić nanocząsteczkom przedostanie się do krwioobiegu. Po dostaniu się do płuc lub wniknięciu w skórę, nanocząsteczki mogą potencjalnie spowodować rozległe uszkodzenia komórek, narządów, układu odpornościowego, układu nerwowego, serca i mózgu. Niektórzy naukowcy postulują, że toksyczny wpływ nanocząsteczek na organizm jest związany z ich rozmiarem oraz wywołaniem odpowiedzi immunologicznej organizmu.

Wdychanie dwutlenku tytanu w dużych dawkach jest możliwym czynnikiem rakotwórczym zidentyfikowanym przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC). Wdychanie tlenku cynku może \prowadzić do gorączki metalicznej, charakteryzującej się bólem w klatce piersiowej, kaszlem, nudnościami, zmniejszoną objętością płuc i leukocytozą.

Wewnętrzna ochrona przeciwsłoneczna i inne rozsądne wskazówki dotyczące ekspozycji na słońce

Należy pamiętać o potrzebie zrównoważonego podejścia do rozsądnej ekspozycji na słońce. Wiele zaleceń dotyczących unikania słońca brzmi tak, jakby każda ekspozycja na słońce była niebezpieczna. Jednak, jak wspomniano wcześniej, zbyt mała ekspozycja na słońce również jest szkodliwa dla zdrowia. Idealnie byłoby codziennie wystawiać duże partie skóry na działanie promieni słonecznych bez ochrony przeciwsłonecznej, jednocześnie uważając, aby się nie poparzyć.

Do ochrony skóry można również używać odpowiedniej odzieży, zwłaszcza jeśli przebywasz na zewnątrz przez dłuższy czas. Ponadto można zmniejszyć ryzyko oparzeń słonecznych jedząc dużo owoców i warzyw bogatych w przeciwutleniacze i/lub przyjmując suplement astaksantyny. Astaksantyna jest skutecznym wewnętrznym filtrem przeciwsłonecznym, chroniącym skórę przed uszkodzeniem przez promieniowanie UVA.

Jeśli zdecydujesz się używać filtrów przeciwsłonecznych, warto pamiętać o tym, że istnieją tylko dwa podstawowe bezpieczne składniki ochrony przeciwsłonecznej – tlenek cynku i dwutlenek tytanu. Dodatkowo należy unikać tych związków w formie nanocząsteczek. Najbezpieczniejszym wyborem jest balsam lub krem z tlenkiem cynku, ponieważ jest stabilny na słońcu i zapewnia najlepszą ochronę przed promieniami UVA. Następnym najlepszym wyborem jest dwutlenek tytanu. Poniżej umieściłem najważniejsze wskazówki dotyczące opalania:

Daj swojemu organizmowi szansę na wyprodukowanie witaminy D przed nałożeniem kremu z filtrem przeciwsłonecznym. Codziennie wystawiaj duże ilości skóry (co najmniej 40% ciała) na działanie promieni słonecznych na krótkie okresy. Optymalizacja poziomu witaminy D może zmniejszyć ryzyko wielu nowotworów, w tym czerniaka.

Przebywaj na słońcu tak długo, aż skóra przybierze najjaśniejszy odcień różu. Chroń twarz przed słońcem za pomocą bezpiecznego kremu przeciwsłonecznego lub kapelusza, ponieważ skóra twarzy jest cienka i bardziej podatna na uszkodzenia słoneczne, takie jak przedwczesne zmarszczki.

Przebywając na słońcu przez dłuższy czas zakryj się odpowiednim ubraniem, kapeluszem lub przebywaj w cieniu (albo naturalnym, albo wytworzonym np. za pomocą parasola. Filtr przeciwsłoneczny można nałożyć po codziennej ekspozycji skóry na słońce w celu optymalizacji produkcji witaminy D, chociaż odzież jest najbezpieczniejszą opcją zapobiegania poparzeniom i uszkodzeniom skóry.

Rozważ użycie „wewnętrznego środka przeciwsłonecznego”, takiego jak astaksantyna, aby uzyskać dodatkową ochronę przeciwsłoneczną. Zazwyczaj potrzeba kilku tygodni codziennej suplementacji, aby nasycić tkanki organizmu na tyle, aby związek zapewniał ochronę. Astaksantyna może być również stosowana miejscowo, dlatego jest obecnie stosowana w wielu produktach przeciwsłonecznych do stosowania miejscowego.

Spożywanie zdrowej diety bogatej w naturalne przeciwutleniacze to kolejna bardzo przydatna strategia, która pomoże uniknąć uszkodzeń słonecznych. Świeża, surowa, nieprzetworzona żywność dostarcza organizmowi składników odżywczych potrzebnych do utrzymania prawidłowej równowagi kwasów omega-6 i omega-3 pochodzenia zwierzęcego (DHA) w skórze, które są pierwszą linią obrony przed oparzeniami słonecznymi.

Ponadto warzywa dostarczają organizmowi dużych ilości silnych przeciwutleniaczy, które pomagają walczyć z wolnymi rodnikami i uszkodzeniami słonecznymi mogącymi prowadzić do oparzeń i rozwoju raka skóry.