Według dr. Mercoli
Przewód pokarmowy jest obecnie uważany za jeden z najbardziej złożonych ekosystemów mikrobiologicznych na ziemi, a jego wpływ jest tak duży, że często określa się go mianem „drugiego mózgu”.
Prawie 100 bilionów bakterii, grzybów, wirusów i innych mikroorganizmów tworzy mikrobiom jelitowy. Postęp nauki jasno pokazał, że te organizmy odgrywają ważną rolę w utrzymaniu zdrowia, zarówno psychicznego, jak i fizycznego. Organizm człowieka składa się z większej liczby bakterii i innych mikroorganizmów niż wynosi liczba wszystkich komórek i zawiera więcej bakteryjnego niż ludzkiego DNA.
W powyższym wywiadzie, pierwotnie wyemitowanym w 2015 roku, dr David Perlmutter omawia znaczenie zdrowia jelit, połączeń między jelitami a mózgiem oraz rolę, jaką odgrywają jelita w zdrowiu, a także w rozwoju chorób autoimmunologicznych i zaburzeń neurologicznych.
Zdrowie psychiczne jest zakorzenione w zdrowiu jelit
Związek między zdrowiem jelit a zdrowiem psychicznym wydaje się być tak silny, że niektórzy eksperci twierdzą, że probiotyki mogą pewnego dnia zastąpić leki przeciwdepresyjne.
W artykule opublikowanym w Biological Psychiatry w czerwcu 2013 roku, autorzy sugerują, że nawet poważne i przewlekłe problemy ze zdrowiem psychicznym, w tym: zespół stresu pourazowego, można wyeliminować za pomocą niektórych probiotyków.
Wykazano, że Lactobacillus helveticus i Bifdobacterium longum to szczepy bakterii, które mają uspokajający wpływ, częściowo poprzez tłumienie hormonów stresu. Inne szczepy bakterii mogą działać podobnie, chociaż potrzeba więcej badań, aby to potwierdzić.
Korzystając ze skanów MRI, Emeran Mayer – profesor medycyny i psychiatrii na Uniwersytecie Kalifornijskim – porównał fizyczną strukturę mózgu tysięcy ochotników, szukając powiązań między strukturą mózgu a rodzajami bakterii znajdujących się w ich jelitach.
Do tej pory odkrył różnice w połączeniu niektórych obszarów mózgu, w zależności od dominującego gatunku bakterii. Według NPR: „Sugeruje to, że specyficzna mieszanka drobnoustrojów żyjąca w naszych jelitach może pomóc w określeniu, jakie mamy mózgi – jak rozwijają się nasze obwody mózgowe i jak są połączone”.
Twój drugi mózg
Ludzkie jelito ma 200 milionów neuronów — odpowiednik mózgu kota lub psa. A jeśli zwierzę jest uważane za inteligentne, jelita są równie inteligentne. W jelitach znajduje się również prawie 100 bilionów mikroorganizmów, które wpływają na wszystkie funkcje organizmu – od funkcjonowania biologicznego po emocjonalne.
Górna część mózgu jest domem dla centralnego układu nerwowego, podczas gdy w jelitach znajduje się jelitowy układ nerwowy. Te dwa układy nerwowe – ośrodkowy układ nerwowy w mózgu i jelitowy układ nerwowy w jelitach – są w ciągłej komunikacji za pomocą nerwu błędnego.
Nerw błędny jest dziesiątym nerwem czaszkowym i najdłuższym nerwem w organizmie człowieka, rozciągającym się od szyi do brzucha. Posiada najszerszą dystrybucję włókien czuciowych i motorycznych.
Mózg i jelita używają tych samych neuroprzekaźników do komunikacji. Jednym z nich jest serotonina – substancja neurochemiczna związana z kontrolą nastroju. Jednak komunikat wysyłany przez serotoninę zmienia się w zależności od jej otoczenia.
W mózgu serotonina sygnalizuje i wytwarza stan dobrego samopoczucia. W jelitach — gdzie produkowane jest 95% serotoniny — nadaje tempo tranzytu trawiennego i działa jak regulator układu odpornościowego.
Co ciekawe, serotonina jelitowa działa nie tylko na przewód pokarmowy. Jest również uwalniana do krwiobiegu i oddziałuje na mózg, zwłaszcza na podwzgórze, które bierze udział w regulacji emocji.
Chociaż wiemy, że jelita i mózg komunikują się za pośrednictwem nerwu błędnego, naukowcy dopiero niedawno zdali sobie sprawę, że serotonina jelitowa reguluje emocje w znacznie bardziej złożony sposób niż wcześniej sądzono. Emocje mogą wpływać na pracę układu trawiennego i innych narządów i odwrotnie.
Kiedy sprawy przybierają zły obrót na osi jelita-mózg
Naukowcy byli w stanie lepiej zbadać wpływ jelit na emocje, badając ludzi z zespołem jelita drażliwego (IBS), który dotyka 1 na 10 osób i charakteryzuje się trudnościami w trawieniu i silnym bólem brzucha. Te objawy występują pomimo faktu, że nie można znaleźć fizycznego uszkodzenia w układzie pokarmowym.
Jedna z teorii zakłada, że IBS jest zakorzeniony w dysfunkcjonalnym przepływie informacji między przewodem pokarmowym a mózgiem. Jednak co może powodować te problemy z komunikacją? Jedna z teorii głosi, że problem ma swoje źródło w ścianie jelita, a „IBS jest wynikiem nieprawidłowej komunikacji między powierzchnią błony śluzowej jelit a nerwami”.
Badania pokazują, że u pacjentów z IBS nerwy w jelitach są znacznie bardziej aktywne niż u zdrowych ludzi, co skłoniło naukowców do spekulacji, że ból, na który cierpią pacjenci z IBS, jest wynikiem nadwrażliwego układu nerwowego.
Inni eksperci zauważyli, że IBS jest często wywoływany przez stres lub uraz emocjonalny. Niektórzy badacze stosują hipnozę w celu złagodzenia bólu i nadmiernej czujności układu nerwowego u pacjentów z IBS.
U pacjentów z IBS mózg wciąż odbiera ten sam rodzaj sygnałów bólowych z jelit, hipnoza może sprawić, że mózg będzie na nie mniej wrażliwy. Tak więc ból, który wcześniej był nie do zniesienia, dzięki hipnozie może być postrzegany jako znośny. Skuteczność hipnozy została potwierdzona za pomocą obrazowania mózgu. Wykazano, że hipnoza zmniejsza aktywację ośrodków bólu w mózgu.
Dr Zhi-yun Bo, lekarz tradycyjnej medycyny chińskiej, który specjalizuje się w akupunkturze brzucha, poprzez nakłuwanie niektórych obszary brzucha był w stanie leczyć wiele różnych schorzeń, zarówno fizycznych, jak i psychicznych – od ostrego bólu po przewlekłe choroby i depresję.
Jelita jako siedziba podświadomości
Innym intrygującym pomysłem jest to, że jelita mogą odpowiadać za podświadomość. Jelita mogą wysyłać sygnały, na które reaguje mózg, nawet jeśli te sygnały nigdy nie docierają do świadomości.
Zdolność do pozytywnego myślenia i odczuwania podniesienia na duchu jest w rzeczywistości silnie powiązana z chemicznymi wiadomościami wysyłanymi przez jelita. Wykazano, że serotonina uwalniana podczas snu ma również wpływ na sny.
Uderzające podobieństwa między jelitami a mózgiem, zarówno strukturalnie, jak i funkcjonalnie, skłoniły naukowców do rozważenia możliwości, że te dwa narządy mogą również współdzielić choroby. Na przykład, choroba Parkinsona – neurologiczna choroba zwyrodnieniowa – może w rzeczywistości rozpoczynać się w jelitach.
Choroba Parkinsona — zaburzenie jelit?
Choroba Parkinsona dotyka prawie pół miliona osób w USA. Według ostatnich badań opublikowanych w czasopiśmie Neurology, choroba Parkinsona może rozpocząć się w jelicie i dotrzeć do mózgu przez nerw błędny.
Uczestnicy badania przeszli wcześniej resekcję nerwu błędnego, często wykonywaną u osób cierpiących na wrzody w celu zmniejszenia wydzielania kwasu i zmniejszenia możliwości wystąpienia wrzodów trawiennych.
Korzystając z krajowego rejestru w Szwecji, naukowcy porównali dane prawie 10 000 osób, które przeszły wagotomię, z danymi ponad 375 000 osób, które nie przeszły operacji. Chociaż naukowcy nie znaleźli różnicy w całkowitej liczbie zachorowań na chorobę Parkinsona między grupami, po głębszej analizie danych odkryli coś interesującego.
Ludzie, którzy przeszli wagotomię pniową, w której pień nerwu został całkowicie przecięty, w przeciwieństwie do osób po wagotomii selektywnej, mieli o 40% mniejsze ryzyko rozwoju choroby Parkinsona. Naukowcy wzięli pod uwagę czynniki zewnętrzne, takie jak: cukrzyca, artretyzm, obturacyjna choroba płuc i inne schorzenia. Według autora badania, Bojing Liu z Karolinska Institutet w Szwecji:
„Wyniki te dostarczają wstępnych dowodów na to, że choroba Parkinsona może rozpoczynać się w jelitach. Innym dowodem potwierdzającym tę hipotezę jest to, że osoby z chorobą Parkinsona często mają problemy żołądkowo-jelitowe, takie jak zaparcia, które mogą występować na dziesięciolecia przed rozwojem choroby.
Ponadto inne badania wykazały, że ludzie, u których później rozwinęła się choroba Parkinsona, mają białko, które, jak się uważa, odgrywa kluczową rolę w rozwoju tej choroby w jelitach”.
Białko biorące udział w rozwoju choroby Parkinsona w jelitach
Coraz więcej badań sugeruje, że przez cały czas mogliśmy mieć błędne wyobrażenie o chorobie Parkinsona. Jak wspomniał dr Liu, istnieją przekonujące dowody sugerujące, że ta choroba może mieć swoje źródło w jelitach. Badania opublikowane w 2016 roku faktycznie wykazały funkcjonalny związek między określonymi bakteriami jelitowymi a rozwojem choroby Parkinsona.
Krótko mówiąc, określone substancje chemiczne wytwarzane przez niektóre bakterie jelitowe pogarszają akumulację białek związanych z chorobą w mózgu. Co więcej, białka związane z chorobą wydają się przemieszczać z jelit do mózgu.
Cząsteczki białka, zwane alfa-synukleiną, tworzą agregaty i włókna, które uszkadzają nerwy w mózgu, co powoduje charakterystyczne drżenie i problemy ruchowe u pacjentów z chorobą Parkinsona. Naukowcy są przekonani, że bakterie jelitowe wytwarzające alfa-synukleinę nie tylko promują, ale wręcz są niezbędne do wystąpienia objawów choroby Parkinsona.
Powyższe powiązanie jest tak intrygujące, że według niektórych ekspertów najlepszą strategią leczenia może być zajęcie się jelitami, a nie mózgiem, przy użyciu określonych probiotyków zamiast leków. W tym badaniu do żołądka i jelit myszy wstrzyknięto syntetyczną alfa-synukleinę.
Po siedmiu dniach w jelitach zwierząt zaobserwowano grudki alfa-synukleiny. Agregacja białka osiągnęła szczyt po 21 dniach. Do tego czasu grudki alfa-synukleiny zaobserwowano również w nerwie błędnym, który łączy jelita i mózg. Według Science News:
„Sześćdziesiąt dni po wstrzyknięciu alfa-synukleiny, białko nagromadziło się w śródmózgowiu – regionie wypełnionym komórkami nerwowymi, które wytwarzają neuroprzekaźnik dopaminę. Są to komórki nerwowe, które obumierają u osób z chorobą Parkinsona – postępującą chorobą mózgu, która wpływa na ruch.
Drugie badanie sugeruje, że po dotarciu do mózgu alfa-synukleina rozprzestrzenia się częściowo dzięki komórkom mózgowym zwanym astrocytami. Eksperymenty z komórkami in vitro wykazały, że astrocyty mogą gromadzić i rozprzestrzeniać alfa-synukleinę wśród komórek…”
Z biegiem czasu, gdy grudki alfa-synukleiny zaczęły migrować do mózgu, zwierzęta zaczęły wykazywać problemy ruchowe podobne do objawów obserwowanych u pacjentów z chorobą Parkinsona. Odkrycia takie jak te sugerują, że przynajmniej u niektórych pacjentów choroba może rozpoczynać się w jelitach, a chroniczne zatwardzenie może być ważnym wczesnym sygnałem ostrzegawczym.
Te same rodzaje zmian, które występują w mózgach pacjentów z chorobą Parkinsona, zostały również znalezione w ich jelitach, co prowadzi do wniosku, że prosta biopsja ściany jelita może być dobrym sposobem na zdiagnozowanie choroby. Innymi słowy, patrząc na tkankę jelit, naukowcy mogą uzyskać całkiem jasny obraz tego, co dzieje się w mózgu.
Odkrycia te kierują teraz badaczy w kierunku potencjalnej roli, jaką jelita mogą odgrywać w innych chorobach neurologicznych, takich jak: choroba Alzheimera oraz autyzm, a także w zaburzeniach zachowania.
Układ odpornościowy w jelitach
Oprócz trawienia pokarmu i umożliwienia organizmowi pozyskiwania energii z pokarmów, które w innym przypadku byłyby niestrawne, bakterie jelitowe pomagają również określić, co jest trujące, a co zdrowe i odgrywają kluczową rolę w układzie odpornościowym. Twój układ odpornościowy jest w dużej mierze wykształcony na podstawie informacji otrzymanych od bakterii jelitowych.
Tak więc ekspozycja na szeroką gamę bakterii pomaga Twojemu układowi odpornościowemu zachować czujność i faktycznie optymalizuje jego działanie. Kolonizacja bakteryjna zaczyna się w momencie narodzin, a takie rzeczy jak stosowanie antybiotyków przez matkę lub dziecko, poród przez cięcie cesarskie, karmienie butelką zamiast karmienia piersią oraz nadmierna higiena mogą osłabić funkcje odpornościowe dziecka poprzez ograniczenie ekspozycji na pożyteczne bakterie.
Naukowcy odkryli również, że ludzi można podzielić na trzy enterotypy — trzy różne grupy na podstawie składu naszych mikrobiomów jelitowych, a różnica między nimi polega na naszej zdolności do przekształcania żywności w energię. Wszystkie trzy grupy produkują witaminy, ale w różnym stopniu.
Co ciekawe, te enterotypy nie wydają się być związane z lokalizacją geograficzną, narodowością, rasą, płcią lub wiekiem, a dokładna przyczyna rozwoju tych enterotypów jest nadal nieznana. Dieta jest jednym z możliwych i prawdopodobnie prawdopodobnych czynników.
Naukowcy mają nadzieję, że w przyszłości uda im się określić, w jaki sposób różne bakterie wpływają na zdrowie i początek chorób. Już teraz naukowcy zidentyfikowali bakterie, które wydają się predysponować ludzi do takich schorzeń jak otyłość, cukrzyca typu 2, choroby wątroby i choroby układu krążenia.
Dane eksperymentalne pokazują również, że różna mikroflora jelitowa może mieć decydujący wpływ na zachowanie, na lepsze lub gorsze, a probiotyki tłumią reaktywność emocjonalną, zmniejszając skutki stresu.
Optymalizacja flory jelitowej może być jedną z najważniejszych strategii zapobiegania chorobom
Wszystkie te informacje powinny naprawdę uświadomić, że optymalizacja flory jelitowej ma kluczowe znaczenie dla dobrego zdrowia i dobrego samopoczucia psychicznego. Ponowne zasiedlenie jelit pożytecznymi bakteriami jest niezbędne do utrzymania właściwej równowagi, ponieważ pożyteczne bakterie pomagają utrzymać w ryzach chorobotwórcze drobnoustroje i grzyby; uniemożliwiając im przejęcie.
Regularne spożywanie tradycyjnie fermentowanych pokarmów jest najłatwiejszym, najskuteczniejszym i najtańszym sposobem na wywarcie znaczącego wpływu na mikrobiom jelitowy.
Zdrowe wybory obejmują lassi (indyjski napój jogurtowy, tradycyjnie spożywany przed obiadem), sfermentowane organiczne mleko karmione trawą, takie jak kefir, natto (sfermentowana soja) i różne marynowane produkty fermentacji kapusty, rzepy, bakłażana, ogórków, cebuli, dyni i marchwi.
Chociaż nie jestem głównym zwolennikiem przyjmowania wielu suplementów (ponieważ uważam, że większość składników odżywczych musi pochodzić z pożywienia), probiotyki stanowią wyjątek, jeśli nie jesz regularnie sfermentowanej żywności. Ważne jest również, aby unikać rzeczy, o których wiadomo, że zakłócają lub zabijają mikrobiom, w tym:
- Antybiotyki, chyba że jest to absolutnie konieczne (a kiedy to zrobisz, upewnij się, że zasiałeś swoje jelita sfermentowaną żywnością lub suplementem probiotycznym)
- Tradycyjnie hodowane mięso i inne produkty pochodzenia zwierzęcego, ponieważ zwierzęta CAFO są rutynowo karmione niskimi dawkami antybiotyków, a także ziarna modyfikowane genetycznie i/lub poddane obróbce glifosatem, ponieważ glifosat ma również związek z niszczeniem flory jelitowej
- Przetworzona żywność (ponieważ nadmiar cukrów karmi bakterie chorobotwórcze)
- Woda chlorowana lub fluorowana
- Mydło antybakteryjne i produkty zawierające triklosan