Podobnie jak cukier, alkohol zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwory

piwo

W skrócie -

  • Spożycie alkoholu nie tylko zwiększa spożycie węglowodanów netto, a tym samym glukozy, ale także uwalnia toksyczny metabolit – aldehyd octowy
  • Nawet niewielkie spożycie alkoholu wiąże się ze zwiększonym ryzykiem nowotworów jamy ustnej, gardła, krtani, przełyku, wątroby, okrężnicy, a u kobiet dodatkowo raka piersi
  • Węglowodany zawarte w alkoholu przyczyniają się do podniesienia poziomu glukozy we krwi, co również wiąże się z rozwojem i progresją nowotworów

Według dr. Mercoli

Prawie jedna trzecia Amerykanów jest otyła, co zwiększa szacunkowe roczne koszty leczenia do 147 miliardów dolarów. Według Amerykańskich Centrów Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) w 2014 r. nie było stanu, w którym częstość występowania otyłości byłaby mniejsza niż 20%.

Różni się to szokująco od danych CDC z 1990 r., kiedy żaden stan nie miał częstości występowania otyłości równej lub większej niż 15%.

Wzrost wskaźników otyłości można przypisać wielu różnym czynnikom – od spożywania większej ilości energii niż potrzebuje organizm, po zmniejszenie ilości ruchu lub spożywanie niewłaściwych rodzajów żywności.

Węglowodany nie są efektywnie spalane w organizmie i często powodują silne uczucie głodu już po kilku godzinach. Alkohol jest węglowodanem. Badania nie są jednoznaczne – od zalecania co wieczór kieliszka wina do kolacji po całkowitą abstynencję dla utrzymania dobrego stanu zdrowia.

Niektóre rozbieżności mogą być związane z ilością spożywanego alkoholu podczas badań. Ostatnie badania łączą alkohol ze zwiększonym ryzykiem rozwoju siedmiu różnych rodzajów nowotworów.

Ryzyko nowotworów wzrasta wraz ze spożyciem alkoholu

W artykule opublikowanym w Addiction, naukowcy znaleźli mocne dowody na to, że alkohol zwiększa ryzyko rozwoju nowotworów odbytnicy, wątroby, okrężnicy, przełyku, części ustnej gardła, krtani, a u kobiet dodatkowo raka piersi.

Badanie epidemiologiczne sugerowało, że alkohol przyczynił się do rozwoju nowotworu w 5,8% wszystkich zgłoszonych przypadków zgonów z powodu choroby nowotworowej na całym świecie. Badania nie zidentyfikowały biologicznego związku między spożyciem alkoholu a nowotworami, ale naukowcy stwierdzili, że:

„Potwierdzenie określonych mechanizmów biologicznych, dzięki którym alkohol zwiększa zachorowalność na każdy rodzaj nowotworu, nie jest wymagane, aby móc wywnioskować, że alkohol jest przyczyną”.

Odsetek zgonów spowodowanych chorobą nowotworową związaną ze spożyciem alkoholu wzrósł o 62% w ciągu ostatnich 12 lat na całym świecie – z 3,6% w 2003 roku do 5,8% w 2015 roku.

Ten wzrost może być wynikiem wielu óżnych czynników obecnych w życiu osób cierpiących z powodu chorób nowotworowych wywołanych przez alkohol, takich jak złe wybory żywieniowe, brak ruchu i słaba jakość snu.

W badaniu potwierdzającym związek między spożyciem alkoholu a nowotworami, uczestnicy badania musieliby być losowo przydzielani do grup o dużym spożyciu alkoholu lub o zerowym spożyciu alkoholu w ciągu życia. Zamiast tego naukowcy przeanalizowali dużą ilość danych epidemiologicznych, które w dużym stopniu umożliwiają ocenę związku między spożyciem alkoholu a nowotworami.

Inne badanie powiązało nawet niskie spożycie alkoholu z tymi samymi rodzajami nowotworów co wyżej wspomniane badanie epidemiologiczne. Naukowcy przeanalizowali dane z 30 lat pochodzące od prawie 136 000 mężczyzn i kobiet i stwierdzili, że osoby, które paliły tytoń, nawet jeśli w pewnym momencie życia rzucili palenie, miały wyższe ryzyko rozwoju choroby nowotworowej związanej ze spożyciem alkoholu niż osoby, które nigdy nie paliły tytoniu.

Badanie to wykazało, że palenie tytoniu w połączeniu ze spożyciem alkoholu było ważnym czynnikiem przyczyniającym się do rozwoju nowotworów.

Nawrót raka piersi powiązany ze spożyciem alkoholu

American Cancer Society ostrzega również, że nawet kilka drinków tygodniowo może zwiększyć ryzyko zachorowania na raka piersi. Ryzyko jest wyższe u kobiet, które mają niski poziom kwasu foliowego. Inne badania łączą nawrót raka piersi ze spożyciem alkoholu.

Oba te powiązania wydają się wynikać ze zdolności alkoholu do podnoszenia poziomu estrogenu. Alkohol wpływa również na hormony u mężczyzn. Przewlekłe spożywanie alkoholu wiąże się z niewydolnością jąder i niepłodnością u mężczyzn. Objawy żeńskie u mężczyzn sugerują, że alkohol może również zawierać biologicznie czynne fitoestrogeny.

Fitoestrogeny występują naturalnie w niektórych roślinach, takich jak soja, nasiona lnu, pszenica, soczewica i nasiona sezamu. Te fitoestrogeny są strukturalnie podobne do estrogenów wytwarzanych przez organizm i wiążą się z receptorami estrogenowymi.

Chociaż badania w Azji łączą produkty na bazie soi z niższymi wskaźnikami raka piersi, nie uzyskano takich samych wyników w badaniu na populacji amerykańskiej. Ta różnica może być związana z różnymi rodzajami i ilością produktów roślinnych zawierających fitoestrogeny spożywanych w obu krajach.

Zwiększenie ilości estrogenów w organizmie wiąże się również ze zwiększonym tempem wzrostu komórek, co jest ważne w rozwoju i progresji raka prostaty i niektórych nowotworów piersi.

Każdy z tych efektów zaobserwowano u osób, które piją umiarkowane, a nie duże ilości alkoholu. Oznacza to, że picie nawet niewielkich lub umiarkowanych ilości alkoholu zwiększa ryzyko raka piersi u kobiet lub raka prostaty u mężczyzn.

Wstępne wyniki tych badań sugerują, że jeśli zdiagnozowano u Ciebie raka piersi lub prostaty, a zwłaszcza jeśli masz nadwagę lub jesteś po menopauzie, dobrym pomysłem byłoby ograniczenie lub całkowite wyeliminowanie spożycia alkoholu.

Rak jelita grubego dotyka coraz więcej osób poniżej 50 roku życia

Rak jelita grubego również został powiązany ze spożywaniem alkoholu. W badaniu opublikowanym w czasopiśmie Cancer naukowcy odkryli, że 1 na 7 osób, u których zdiagnozowano raka okrężnicy, była w wieku poniżej 50 lat. Obecne wytyczne wymieniają wiek 50 lat jako czas, w którym powinny rozpocząć się badania przesiewowe w kierunku raka okrężnicy.

Nowotwory u młodszych osób są diagnozowane dopiero po wystąpieniu objawów choroby, takich jak niedrożność jelit, krwawe stolce i anemia.

Związek między rakiem jelita grubego a spożyciem alkoholu jest dobrze udokumentowany. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) zaklasyfikowała alkohol jako czynnik rakotwórczy grupy 1 w 1988 roku.

Grupa 1 jest kategorią najwyższego ryzyka według IARC, co oznacza, że istnieją znaczące dowody na to, że alkohol powoduje rozwój nowotworów. Badanie opublikowane w 2011 roku wykazało, że 4% przypadków nowotworów w Wielkiej Brytanii można przypisać spożyciu alkoholu.

Odsetek ten był największy w przypadku nowotworów jamy ustnej i gardła, ale rak jelita grubego miał największą ogólną liczbę przypadków związanych ze spożyciem alkoholu.

Inne badanie, opublikowane w Nutrition and Cancer w 2004 r., wykazało zwiększenie ryzyka zachorowania na raka okrężnicy o 70% u osób spożywających jeden lub więcej napojów alkoholowych dziennie. Rodzaj alkoholu nie był istotny. Innymi słowy, niezależnie od tego, czy uczestnicy pili piwo, wino czy mocny alkohol, wzrost ryzyka był porównywalny.

W innym badaniu oceniano pacjentów, którzy mieli w wywiadzie określony typ polipów jelita grubego zwanych gruczolakami. Naukowcy odkryli, że spożycie alkoholu znacznie zwiększa ryzyko rozwoju kolejnego gruczolaka jelita grubego oraz ryzyko zachorowania na raka jelita grubego.

Ryzyko nowotworów jamy ustnej

Jedną z przyczyn rozwoju nowotworu z powodu spożycia alkoholu jest wpływ aldehydu octowego na DNA. Aldehyd octowy jest metabolitem alkoholu, który może uszkadzać DNA i zaburzać naprawę uszkodzeń. Ten metabolit jest ściślej powiązany z nowotworami jamy ustnej, krtani, gardła, przełyku i wątroby.

Zazwyczaj alkohol jest rozkładany w wątrobie, gdzie powstaje aldehyd octowy. Ta substancja chemiczna powoduje szybszy wzrost komórek wątroby, czasami zmutowanych genetycznie.

Ten proces może prowadzić do rozwoju raka wątroby. Alkohol może być również rozkładany przez bakterie żyjące w jamie ustnej i jelitach. Zwiększa to ilość aldehydu octowego, na który narażone są jama ustna, gardło, krtań i przełyk, zwiększając uszkodzenie DNA komórkowego i zwiększając ryzyko nowotworów jamy ustnej.

Do innych źródeł aldehydu octowego należą tytoń i aromaty spożywcze. Alkohol został zidentyfikowany jako znaczące bezpośrednie źródło, a naukowcy wzywają do podjęcia środków w zakresie zdrowia publicznego w celu zmniejszenia zawartości aldehydu octowego w alkoholu, co będzie skutkowało zmniejszeniem ryzyka zachorowania na nowotwory.

Cukier jest kluczowym czynnikiem

Alkohol jest węglowodanem, a organizm metabolizuje go do cukru, co zwiększa ryzyko zbyt wysokiego poziomu glukozy we krwi i rozwoju insulinooporności. Ponieważ alkohol nie ma żadnej wartości odżywczej, można go również zaliczyć do pustych kalorii. Te puste kalorie przyczyniają się również do rosnącego problemu otyłości na świecie.

Alkohol jest jednym z tych produktów bogatych w węglowodany, które mogą podwoić ryzyko zachorowania na nowotwory, zarówno poprzez zwiększenie ekspozycji na aldehyd octowy, jak i ryzyka otyłości. Badanie przeprowadzone przez Credit Suisse Research Institute w 2013 r. pt. „Sugar: Consumption at a Crossroads” wykazało, że 40% wydatków na opiekę zdrowotną w USA dotyczy chorób bezpośrednio związanych z nadmierną konsumpcją cukru.

Niedawno naukowcy powiązali również nowe przypadki nowotworów u osób dorosłych w wieku 30 lat i starszych z wysokim wskaźnikiem masy ciała (BMI), nadwagą lub otyłością. 25% przypadków nowotworów zgłoszonych w 2012 roku można było bezpośrednio przypisać wzrostowi BMI obserwowanemu od 1992 roku.

Zarówno metabolizm cukrów, jak i rozwój komórek nowotworowych zachodzi w środowisku beztlenowym. W rzeczywistości bez cukru wiele nowotworów nie jest w stanie wytworzyć wystarczającej ilości energii, aby przeżyć. Zmniejszając ilość węglowodanów netto (całkowita ilość węglowodanów minus błonnik) w diecie, można skutecznie wyeliminować komórki nowotworowe poprzez zagłodzenie ich.

Jedna puszka piwa zawiera 13 gramów węglowodanów, jedna 5-uncjowa lampka wina zawiera 4 gramy cukru, a 5-uncjowy drink zawiera 10 gramów węglowodanów. Widać, że tylko jedna szklanka alkoholu dziennie może znacząco wpłynąć na spożycie węglowodanów, przyczyniając się do rozwoju otyłości, insulinooporności i nowotworów.

+ Źródła i odniesienia