Według dr. Mercoli
Świadomość poziomu witaminy D i zwiększanie go w przypadku niedoboru tego składnika odżywczego to dwa najprostsze kroki, jakie można podjąć, aby zachować zdrowie. Obejmuje to pomoc w ochronie przed chorobami zakaźnymi, takimi jak COVID-19, ponieważ wiele danych pokazuje, że poziom witaminy D jest silnie skorelowany z nasileniem zakażenia SARS-CoV-2.
W poniższym filmie John Campbell, emerytowany pielęgniarz i nauczyciel z Anglii, szczegółowo opisuje wyniki badania pokazującego, że osoby z wyższym poziomem witaminy D rzadziej umierają z powodu COVID-19 – i sugeruje, że teoretycznie można uzyskać „ryzyko zgonu bliskie zeru”, jeśli poziom witaminy D osiągnie co najmniej 50 ng/ml.
Ta informacja została niestety w dużej mierze zignorowana przez główne media, chociaż mogłaby ona uratować życie wielu osobom. Dobrą wiadomością jest to, że nawet jeśli prasa to ignoruje, każdy może posłuchać rady podanej w badaniu opublikowanym w Nature i podnieść poziom witaminy D do ochronnego zakresu. To badanie zaleca utrzymanie poziomu witaminy D powyżej 50 ng/mL, przy czym za optymalny poziom uznano zakres od 60 do 80 ng/mL – pomaga w zapobieganiu wielu chorobom, w tym nowotworom.
(Film dostępny tylko w języku angielskim)
Niedobór witaminy D jest kluczowym czynnikiem powodującym ciężki przebieg COVID-19
Autorzy badania uważają, że niski poziom witaminy D nie jest „efektem ubocznym” COVID-19, ale raczej jest predyktorem infekcji. Ponieważ witamina D odgrywa istotną rolę w funkcjonowaniu układu odpornościowego, epidemia niedoboru witaminy D zwiększa rozprzestrzenianie się wielu „chorób cywilizacyjnych”, takich jak choroby serca, a także zmniejsza ochronę przed infekcjami:
„Jednym z mocnych filarów ochrony przed wszelkiego rodzaju infekcjami wirusowymi jest siła naszego układu odpornościowego. Niestety, jak dotąd ta niekwestionowana podstawowa zasada natury była mniej lub bardziej lekceważona przez władze.
Powszechnie wiadomo, że nasz współczesny styl życia jest daleki od optymalnego pod względem odżywiania, aktywności fizycznej i rekreacji. Wiele osób nie spędza wystarczająco dużo czasu na słońcu, nawet latem.
Konsekwencją jest powszechny niedobór witaminy D, który ogranicza działanie układu odpornościowego, co skutkuje zmniejszoną ochroną przed infekcjami, zmniejszoną skutecznością szczepień oraz zwiększonym rozprzestrzenianiem się niektórych chorób cywilizacyjnych, którym można zapobiegać”.
Niedobór witaminy D3 jest również „jedną z głównych przyczyn ciężkiego przebiegu zakażenia SARS-CoV-2” - wyjaśnili, wskazując, że wskaźniki śmiertelności są zwykle podwyższone w populacjach o bardzo niskim poziomie witaminy D3, w tym u osób starszych, Afroamerykanów i osób z chorobami współistniejącymi.
Na początku XX wieku odkryto, że poziom witaminy D wynoszący 20 ng/ml jest wystarczający, aby zahamować rozwój osteomalacji i krzywicy. Poziom ten jest nadal używany jako marker „wystarczającej” ilości witaminy D. Jednak jest zbyt niski, aby zapewnić optymalne zdrowie i zapobiegać innym chorobom poza krzywicą.
Obecnie wiadomo, że witamina D jest niezbędna nie tylko dla utrzymania zdrowia kości, ale także dla zdrowia całego organizmu. Jako silny regulator epigenetyczny, witamina D wpływa na aktywność ponad 2500 genów, a receptory witaminy D są obecne w całym organizmie, w tym w jelitach, trzustce, prostacie i komórkach układu odpornościowego. Witamina D odgrywa istotną rolę w wielu chorobach, takich jak:
- Choroby nowotworowe
- Cukrzyca
- Ostre infekcje dróg oddechowych
- Przewlekłe choroby zapalne
- Choroby autoimmunologiczne, takie jak stwardnienie rozsiane
Witamina D reguluje odpowiedź immunologiczną
Receptory witaminy D są obecne na prawie wszystkich komórkach układu odpornościowego człowieka, w tym na monocytach, makrofagach, komórkach T, komórkach B, komórkach NK i komórkach dendrytycznych. Witamina D wpływa na układ odpornościowy na wiele sposobów, w tym zwiększa produkcję peptydów przeciwdrobnoustrojowych przez komórki odpornościowe, zmniejsza produkcję cytokin prozapalnych i promuje produkcję cytokin przeciwzapalnych.
Cytokiny to grupa białek, których organizm używa do kontrolowania stanu zapalnego. Podczas infekcji organizm uwalnia cytokiny, które pomagają zwalczać stan zapalny, ale czasami uwalnia ich więcej niż powinien. Jeśli uwalnianie cytokin wymyka się spod kontroli, wynikająca z tego „burza cytokin” staje się niebezpieczna dla organizmu i jest ściśle powiązana z sepsą, która może być ważnym czynnikiem przyczyniającym się do śmierci pacjentów z COVID-19.
Wiele leków na COVID-19 koncentruje się na eliminacji wirusa zamiast na modulowaniu nadmiernego stanu zapalnego często obserwowanego w tej chorobie. Sugerowano, że niekontrolowana odpowiedź immunologiczna jest czynnikiem warunkującym ciężkość przebiegu choroby, co czyni immunomodulację „atrakcyjną potencjalną strategią leczenia”.
Witamina D jest w tym przypadku bardzo istotna, ponieważ pomaga regulować zarówno wrodzony, jak i adaptacyjny układ odpornościowy. Jednak, aby uzyskać te nieocenione korzyści, poziom witaminy D musi być wyższy niż oficjalnie zalecany:
„Wiązanie z receptorem powoduje tworzenie 'elementu odpowiedzi witaminy D3' (VDRE), regulującego dużą liczbę genów zaangażowanych w odpowiedź immunologiczną. Społeczność naukowa zgadza się obecnie, że kalcytriol jest czymś więcej niż witaminą; jest wysoce skutecznym hormonem o takim samym znaczeniu dla ludzkiego metabolizmu jak inne hormony steroidowe.
Ponownie dyskutowano jaki poziom witaminy D3 we krwi zapewnia niezawodną skuteczność i optymalizację wszystkich ważnych funkcji, na jakie ona wpływa. Okazało się, że optymalny jest zakres 40–60 ng/ml, czyli znacznie powyżej poziomu wymaganego do zapobiegania krzywicy”.
Witamina D chroni przed ARDS
Zespół ostrej niewydolności oddechowej (ARDS) to choroba płuc występująca często w ciężkim przebiegu COVID-19, która objawia się niskim poziomem tlenu we krwi i gromadzeniem się płynów w płucach. Wraz z burzą cytokin, ARDS jest jednym z najbardziej śmiertelnych powikłań COVID-19. Witamina D hamuje szlaki metaboliczne, które mogą powodować ARDS. Według badania opublikowanego w Nutrients:
„Enzym konwertaza angiotensyny 2 (ACE2), część układu renina-angiotensyna (RAS), służy jako główny punkt wejścia SARS-CoV-2 do komórek. Gdy SARS-CoV-2 przyłączy się do ACE2, spada jego ekspresja, co powoduje uszkodzenie i zapalenie płuc.
Witamina D3 jest czynnikiem hamującym RAS, ponieważ zmniejsza ekspresję reniny i ACE2. W ten sposób chroni przed rozwojem ARDS wywołanym przez SARS-CoV-2. Optymalny poziom witaminy D3 zapobiega rozwojowi ARDS poprzez obniżenie poziomu angiotensyny II i zwiększenie poziomu angiotensyny-(1,7)”.
W jednym z przeglądów badań naukowcy wyjaśnili również, że witamina D ma korzystne działanie zarówno podczas wczesnej fazy wiremii COVID-19, jak i późniejszej fazy nadmiernego stanu zapalnego, w tym ARDS. „W oparciu o wyniki licznych badań przedklinicznych i badań obserwacyjnych stwierdzono, że ARDS może ulec pogorszeniu z powodu niedoboru witaminy D i ulec złagodzeniu poprzez aktywację receptora witaminy D”. „Na podstawie wyników badania pilotażowego uważa się, że najbardziej obiecującym podejściem może być doustne stosowanie kalcyfediolu”.
Regularne przyjmowanie nawet niskich dawek witaminy D, niezależnie od wyjściowego poziomu tej witaminy, wydaje się skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zgonu u osób hospitalizowanych z powodu COVID-19, szczególnie osób starszych. Co więcej, witamina D wpływa na kilka dodatkowych funkcji, które również wspierają silną odpowiedź immunologiczną:
- Zmniejsza produkcję komórek Th1, hamując postęp stanu zapalnego poprzez zmniejszenie produkcji cytokin zapalnych.
- Zmniejsza nasilenie burzy cytokin poprzez promowanie różnicowania regulatorowych limfocytów T.
- Indukuje produkcję peptydu przeciwdrobnoustrojowego katelicydyny (LL-37), który zwalcza wirusy układu oddechowego poprzez rozrywanie otoczek wirusowych i zmianę żywotności docelowych komórek gospodarza.
- Zmniejsza nieprawidłową koagulację, która często występuje u krytycznie chorych pacjentów z COVID-19.
Ryzyko zgonu z powodu COVID-19 spada wraz z wyższym poziomem witaminy D we krwi
Przytoczone badanie obejmowało metaanalizę dwóch zestawów danych. Jeden zestaw danych obejmował długoterminowe średnie poziomy witaminy D3 pacjentów z 19 krajów, podczas gdy drugi zawierał dane od 1601 hospitalizowanych pacjentów z COVID-19. Dane szpitalne obejmowały 784 pacjentów, u których zmierzono poziom witaminy D w ciągu 24 godzin od przyjęcia i 817 pacjentów ze zmierzonymi wcześniej poziomami witaminy D.
Stwierdzono silną korelację między ryzykiem zgonu z powodu SARS-CoV-2 a poziomem witaminy D – ryzyko zgonu było istotnie mniejsze, gdy poziom witaminy D osiągnął 30 ng/ml. Ponadto zauważono, że „krzywa korelacji dla połączonych zestawów danych przecina oś przy około 50 ng/ml, co sugeruje, że ten poziom witaminy D3 we krwi może zapobiegać nadmiernej śmiertelności”.
Biorąc pod uwagę powyższe odkrycia, autorzy zalecają całej populacji „rutynowe wzmacnianie układu odpornościowego poprzez suplementację witaminy D3, aby utrzymać poziom witaminy D powyżej 50 ng/mL (125 nmol/L)”. Naukowcy z Indonezji, którzy przeanalizowali dane od 780 pacjentów z COVID-19, stwierdzili, że u osób z poziomem witaminy D między 21 ng/ml (52,5 nmol/l) a 29 ng/ml (72,5 nmol/l) ryzyko zgonu z powodu COVID było 12,55 razy wyższe niż u osób z poziomem witaminy D powyżej 30 ng/ml.
Poziom witaminy D poniżej 20 ng/ml wiązał się z 19,12 razy wyższym ryzykiem zgonu z powodu COVID. „Większość pacjentów z COVID-19 z niskim poziomem lub niedoborem witaminy D zmarła” – dodano w komentarzu.
Ile witaminy D potrzebujesz?
Najlepszym sposobem określenia zapotrzebowania na witaminę D jest zbadanie jej poziomu we krwi. Poziom witaminy D można zoptymalizować poprzez rozsądną ekspozycję na słońce, ale jeśli nie jest to możliwe, może być potrzebna codzienna suplementacja witaminy D3 w ilości do 10 000 jednostek, aby osiągnąć poziom witaminy D w zakresie od 40 do 60 ng/ml.
Należy pamiętać, że suplementacja witaminy D musi być zbilansowana z innymi składnikami odżywczymi, a mianowicie witaminą K2 (aby uniknąć powikłań związanych z nadmiernym zwapnieniem w tętnicach), wapniem i magnezem.
Dane z badań GrassrootsHealth D*Action sugerują, że optymalny poziom pozwalający utrzymać dobry stan zdrowia i zapobiegać chorobom wynosi od 60 ng/ml do 80 ng/ml (150 do 200 nmol/L), podczas gdy dolny limit wydaje się wynosić około 40 ng/ml (100 nmol/L).
Biorąc pod uwagę imponujące wyniki przytoczonych badań, zadziwiające jest, dlaczego wnioski z nich nie są natychmiast wdrażane w celu określenia optymalnych dawek witaminy D i ochrony przed COVID-19. Według Campbell: „Fakt, że władze medyczne nie podejmują żadnego działania, ponieważ było to proste badanie obserwacyjne, można nazwać rażącym zaniedbaniem”.