Aktywuj procesy naprawcze organizmu, aby poprawić swoje zdrowie

Sprawdzone fakty
Autofagia

W skrócie -

  • Autofagia odnosi się do procesu „samo zjadania”, w którym organizm trawi uszkodzone komórki. Jest to proces oczyszczania, który sprzyja proliferacji nowych, zdrowych komórek
  • Cykliczność żywienia jest ważnym elementem optymalizacji stanu zdrowia. Komórki albo budują, albo usuwają produkty uboczne przemiany materii, a każda z tych faz ma swoje własne wymagania
  • Cykliczna ketoza i przerywany post tłumią stany zapalne w organizmie i aktywują autofagię - naturalny proces, który oczyszcza i odtruwa komórkę oraz przetwarza części organelli, które nie są już potrzebne
  • Aby aktywować autofagię, należy najpierw spożywać tłuszcze, a węglowodany na końcu, niezależnie od tego, czy pościsz z przerwami, czy nie. Warto również uwzględnić w diecie większą ilość pokarmów aktywujących autofagię, takich jak cytrusowa herbata bergamotowa, zielona herbata i kurkuma

Według dr. Mercoli

Naomi Whittel - były dyrektor generalny Twinlab - napisała interesującą książkę o tym, jak osiągnąć optymalny stan zdrowia poprzez aktywację naturalnych procesów autofagii. W książce pt. „Glow 15: A Science-Based Plan to Lose Weight, Revitalize Your Skin, and Invigorate Your Life” dzieli się szeregiem cennych strategii pozwalających aktywować autofagię w naturalny sposób. Jej głęboko zakorzenione zainteresowanie zdrowym trybem życia było wynikiem trwającej przez całe życie walki z egzemą, która jest chorobą o podłożu autoimmunologicznym.

„Proces zapalny niszczył moje ciało” – powiedziała Whittel - „Moja skóra krwawiła, pojawiła się ropa. Moi rodzice byli bardzo świadomi, ponieważ zdawali sobie sprawę z rodzaju materiału, jaki powinnam nosić - nasza skóra musi oddychać, to nasz największy narząd – i pożywienia, które mogłam spożywać. Urodziłam się na farmie biodynamicznej, a jednak to zaburzenie autoimmunologiczne i wiele innych problemów zdrowotnych, które pojawiły się u mnie z biegiem czasu, kontrolowało moje życie.

Tak więc zawsze byłam uczona, aby jeść określone pokarmy i pić określone rodzaje napojów. Moi rodzice nigdy nie pozwolili mi pić fluoryzowanej wody. Nigdy nie byłam szczepiona. Pomimo całego tego wysiłku nie byłam w stanie zahamować stanu zapalnego. Kiedy miałam kilkanaście lat, ciągle nosiłam ubrania z długimi rękawami, co robię do dzisiaj. Jednak powody były inne.

Zakrywałam się, bo tak bardzo wstydziłam się tego, jak wyglądam. To było wiosną, a był chłopak, z którym bardzo chciałam pójść na imprezę. Moja mama powiedziała mi wtedy: „Wiesz, nie zawsze powinnaś się zakrywać.

Masz dużo przyjaciół. Miej więcej pewności siebie. Posłuchałam jej i nosiłam krótkie rękawy i szorty. Moja skóra była odsłonięta. On spojrzał na mnie i nie zaprosił mnie To był decydujący moment, ponieważ czułam się odrzucona przez swój wygląd”.

Od leczenia naturalnego do konwencjonalnego i z powrotem

Po tym wydarzeniu Whittel postanowiła dla odmiany spróbować leczenia konwencjonalnego. Przez pewien czas stosowała sterydy, aby kontrolować zmiany skórne, ale skutki uboczne skłoniły ją do powrotu do naturalnych metod. We wczesnych latach dwudziestych była w stanie wyeliminować około 95% zmian skórnych stosując kombinację chińskich ziół, akupunkturę i post w celu detoksykacji.

Niestety, gdy kilka lat później przygotowywała się do ciąży, odkryła, że ma objawy toksyczności metali ciężkich, co jej lekarz przypisał stosowaniu chińskich ziół, które przyjmowała, ze względu na glebę, na której były uprawiane i sposób ich przetwarzania.

„Zatrułam swoje ciało tymi leczniczymi ziołami” - powiedziała. „To był dla mnie kolejny decydujący moment. Postanowiłem, że od tego momentu muszę wiedzieć, skąd dokładnie pochodzą produkty, które zamierzam zastosować. Rozpoczęłam więc poszukiwania informacji na temat źródeł produktów… Ostatecznie zbudowałam firmę o nazwie Reserveage, w której staraliśmy się dbać o dobre pochodzenie produktów.

Zaczęłam od polifenoli - przeciwutleniaczy, które pochodzą z czerwonych winogron. Szukałam na całym świecie winogron, które mają najwyższy poziom różnych polifenoli, w tym resweratrolu… Ostatecznie odwiedziłam Bordeaux, gdzie organiczne i biodynamiczne uprawy winorośli są niezwykle bogate w te potężne składniki odżywcze.

Byłam w Kalabrii we Włoszech, kiedy po raz pierwszy zaczęłam uczyć się o cytrusowych owocach bergamotki. Tamtejsi naukowcy uczyli mnie, jak pić herbatę z całych cytrusów i bergamotki. Dr Elżbieta Janda – główny badacz - wypijała cztery lub pięć filiżanek takiej herbaty dziennie i kiedy tam byłam, postępowałam podobnie. Zapytałam ją: „Dlaczego pije tę herbatę tak często?” … Powiedziała do mnie: „Używam jej do aktywacji autofagii”. To był pierwszy raz, kiedy usłyszałam to słowo”.

„Auto” po grecku oznacza „ja”, a „fagia” oznacza „jeść”, więc autofagia odnosi się do procesu samo zjadania, w którym organizm trawi uszkodzone komórki. Jest to w zasadzie proces oczyszczania, który zachęca do proliferacji nowych, zdrowych komórek. Firma Reserveage, która później została sprzedana firmie Twinlab, powstała w oparciu o zasadę, że każdy składnik jest starannie pozyskiwany i przetwarzany w taki sposób, aby zapewnić najwyższą możliwą jakość i czystość.

Obejmuje to przeprowadzanie testów gleby oraz współpracę z rolnikami i pośrednikami w celu zrozumienia i optymalizacji każdego etapu procesu - od uprawy po pakowanie. Niestety niewiele firm faktycznie inwestuje czas i środki niezbędne do tego. „To mnie zaskakuje” – powiedziała Whittel. „Ostatecznie jest tak wiele rzeczy, które mogą pójść nie tak po drodze”.

Brudny sekret oleju rybnego

Whittel współpracowała z doktorem Jeffem Blandem podczas podróży na Alaskę, aby zbadać produkcję oleju z wątroby dorsza. „Dla mnie osobiście olej rybi jest ważną częścią mojej diety. Jako dziecko każdego ranka piłam małą porcję oleju z wątroby dorsza z powodu moich zaburzeń autoimmunologicznych … Ale kiedy zbudowałam swoją firmę Reserveage, nigdy nie mogłam znaleźć innego źródła niż kryl. Tylko olej z kryla mogłam swobodnie wprowadzać na rynek” – stwierdziła Whittel. Jaki jest problem z olejem rybnym? Whittel wyjaśniła:

„Ryby są łapane w duże sieci. Nawet jeśli myślisz, że olej rybny pochodzi z Norwegii lub Europy, ryby są łapane w Ameryce Środkowej i Południowej. Następnie są wyciągane i wrzucane na dno łodzi… gdzie dochodzi do ich jełczenia.

Zanim dotrą do Europy, jelita stają się tak zjełczałe, że aby wydobyć z nich kwasy omega-3, muszą zostać poddane procesowi ekstrakcji trucizn i produktów ubocznych jełczenia.

W końcu uzyskuje się produkt, który nie ma żadnego z kofaktorów. Został tak mocno skażony, że chcąc uzyskać jakiekolwiek korzyści z witaminy A lub witaminy D, należy je ponownie dodać. Tak więc istnieje ogromny rozdźwięk… Kiedy się o tym dowiedziałam, zrujnowało to mój obraz olejów rybnych”.

Znaczenie cyklicznej autofagii

Podobnie jak ja, Whittel również doszła do wniosku, że aktywny styl zycia jest ważny dla utrzymania optymalnego zdrowia. Dla niej zaczęło się od intuicyjnego zrozumienia, że komórki albo budują, albo się odtruwają, a każda faza ma swoje własne wymagania. Post, oznaczający całkowite powstrzymanie się od jedzenia, okazał się kluczowym elementem, który ostatecznie pozwolił jej kontrolować stan zapalny w organizmie. Whittel stosuje cykliczny post od prawie 25 lat.

Jednym z efektów postu jest aktywacja autofagii - procesu oczyszczania organizmu, który polega na oczyszczeniu i odtruciu komórek oraz przetwarzaniu części organelli, które nie są już potrzebne. Dzięki temu komórki zachowują młodość. Jednak autofagia nie może być stale aktywowana. Należy także pozwolić komórkom na regenerację, co ma miejsce w fazie ponownego odżywiania.

Poszukując ekspertów w dziedzinie autofagii, Whittel natknęła się na prace dr Richarda Wanga - dermatologa i eksperta ds. autofagii, dr Beth Levine, której prace koncentrują się na ćwiczeniach, oraz Williama A. Dr Dunn z University of Florida, który od 30 lat zajmuje się między innymi badaniami nad autofagią. Następnie sporządziła protokół optymalizujący stan zdrowia.

„… David Sinclair z Harvardu… podzielił się ze mną wieloma spostrzeżeniami na temat tego, jak można zmniejszyć wpływ procesów przyśpieszających starzenie się. Rozważając wszystkie sposoby, w jakie się starzejemy – zmiany w DNA, stan zapalny, skrócenie telomerów, wszystkie te rzeczy – autofagia i sposób, w jaki autofagia spowalnia starzenie się wraz z wiekiem, jest kluczowa dla tego procesu.

Tak więc zdolność do aktywacji autofagii, a następnie jej dezaktywacji, jest czymś fundamentalnym dla procesu starzenia. „Glow15” to stworzony przeze mnie protokół. To, co było tak fascynujące, kiedy po raz pierwszy wypróbowałam go na sobie, to fakt, że odczułam gwałtowny wzrost poziomu energii. Zwiększyłam beztłuszczową masę mięśniową i zmniejszyłam wskaźnik masy ciała o około 6%, więc poziom tłuszczu w organizmie zmalał z 24 do 18%.

Nie robiłam nic poza aktywowaniem autofagii. Poziom energii, koncentracji i jakość snu poprawiły się. Po prostu poczułam się o wiele lepiej. I na pewno wyglądałam młodziej, więc moi znajomi pytali: „Hej, co robisz?”. Potem zaczęłam polecać protokół moim znajomym i rodzinie. Niektórzy z moich przyjaciół z Uniwersytetu Jacksonville powiedzieli: „Dlaczego nie przeprowadzimy badania dotyczącego stylu życia?”.

Tak więc zaprosiliśmy do badania 35 uczestników, którzy zastosowali ten protokół. Każdy z uczestników uzyskał korzyści… w ciągu 15 dni - stąd książka otrzymała tytuł „Glow15”. U uczestników badania zaobserwowano utratę masy ciała, redukcję zmarszczek… niektórzy nawet odstawili leki. Korzyści były naprawdę imponujące. W ten sposób powstał protokół”.

Jak aktywować autofagię

Jak więc aktywować mechanizm autofagii? Oto podsumowanie 4 z 11 strategii opisanych książce „Glow15”:

1. Okresowy post połączony z cyklem białek (IFPC) — Okresowy post co drugi dzień (16 godzin postu, co jest czasem potrzebnym do aktywacji autofagii, oraz 8 godzin zaplanowanego jedzenia). W dni, w których przerywany post nie jest stosowany należy spożywać zalecaną według wagi ilość białka, a w dniu stosowania przerywanego postu należy zmniejszyć ilość białka do około 5% dziennych kalorii.

2. Kolejność składników odżywczych — Najpierw należy spożywać tłuszcze, a na końcu węglowodany, niezależnie od poszczenia.

„W dni o niskim spożyciu białka, podczas okresowego postu, pierwszy posiłek powinien zawierać tłuszcze. Następnie pod koniec dnia warto spożyć wysokiej jakości węglowodany, których potrzebuje organizm dla utrzymania optymalnego zdrowia.

Ponadto, spożywając węglowodany później w ciągu dnia lub wieczorem jako ostatni posiłek, organizm uzyskuje wszystkie korzyści - od regeneracji po pomoc w relaksacji i przygotowaniu się do snu. Więc należy spożywać tłuszcz pierwszy, a węglowodany ostatnie - to moja druga zasada” - powiedziała Whittel.

3. Regularne ćwiczenia cykliczne — Co drugi dzień warto wykonywać 30 minut intensywnego treningu interwałowego lub treningu oporowego. „Jest to dość proste – może to być szybkie chodzenie przez minutę, a następnie zwolnienie i powtarzanie tego przez 30 minut. Treningiem oporowym może być nawet uprawianie jogi” – powiedziała Whittel. „To ostry, ale korzystny stres, ma pozytywny wpływ na autofagię”.

4. Spożywaj więcej pokarmów aktywujących autofagię — Whittel zaleca 140 różnych rodzajów żywności, które pomagają aktywować autofagię – takich jak herbata z bergamotki cytrusowej, zielona herbata i kurkuma. Zalecane są różne produkty, w zależności od spożycia białka oraz tego, czy danego dnia stosowany jest okresowy post, czy nie.

Na przykład w niskobiałkowy dzień, Whittel zaleca usunięcie białka jaja (część wysokobiałkowa) podczas spożywania jaj na czczo. W dni o wysokiej zawartości białka, bez postu, można spożywać zarówno białko, jak i żółtko.